Spływ kajakowy 1-2.09.2018 Warta Działoszyn-Przewóz Liswarta Zawady-Wąsosz

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dziadek;)
Moderator
Moderator
Posty: 1152
Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14

Spływ kajakowy 1-2.09.2018 Warta Działoszyn-Przewóz Liswarta Zawady-Wąsosz

Post autor: Dziadek;) » 04 września 2018, 18:17

No i stało się :) pierwszy poważny spływ sekcji kajakowej mamy za sobą !!! :) Spływ zakończył się pełnym sukcesem nałapaliśmy w czystych aczkolwiek płytkich wodach Liswarty i Warty pełno młodego kajakarskiego narybku :)

Hanka z Mirkiem gdzieś już kiedyś pływający i dwie kijaneczki :D Asia vel joannamaria i Gośka vel goska

Dzień pierwszy organizator pojawia się ...pierwszy :) rozbija namioty ustawia wóz techniczno serwisowy na polu namiotowym i wita się z kolejno przybywającymi uczestnikami spływy, chlebem i solą :D
Obrazek

Wraz z upływem czasu obozowisko rozrasta się do rozmiarów małego miasteczka :)

Obrazek

Wszyscy przybyli na czas ! o godzinie 10,00 zwarci i gotowi robimy sobie zdjęcie grupowe i wodujemy kajaki !!!

Obrazek

Rzut oka na to jak dają sobie radę nowi na wodzie i mogę oddać się błogiemu lenistwu :) Liswarta niesie wszystkich swym wartkim prądem :)

Błogie lenistwo ... Nasza dwójka czyli ja i Ania chyba użyła złego paliwa bo strasznie nas ono spooooowwwwwoooolniłoooo :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na poniższym filmie Ania sprawdza skład i ilość oktanów paliwa na którym płyniemy :)



Chwilami udaje nam się dogonić grupę i sprawdzić czy wszystko w porządku i jak sobie nowi dają radę :)

Obrazek

Nowi ... dają sobie doskonalę radę, okazuję się że jadą na tym samym paliwie co my :) powiem wiecej w paliwie mają więcej oktanów :) ( patrz dolny prawy róg zdjęcia :) :) :) Na zdjęciu Gosia otoczona opieką doświadczonych kajakarek ( trwa wykład o dawkowaniu odpowiedniego paliwa na rzece :)

Obrazek

Ps Nadużywanie paliwa pędnego na rzece niesie za sobą różne konsekwencje, w tym przypadku Ani coś wyrosło na szyi :)

Obrazek


Na rzece jest kilka małych spiętrzeń:) Które wszyscy pokonują bez większych trudności :)



Na poniższym zdjęciu ...to co widzicie to nie jest dystans jaki Ania i Gośka mają do siebie ani wyraz antypatii :) To próba zrobienia zdjęcia ze zbyt bliskiej odległosci :)

Obrazek

A tutaj jeszcze ania. i mały Antoś czyli kawał chłopa czyli Antek :)



Wszystko co dobre szybko się kończy ... po pokonaniu odcinka z Zawady do Wąsocza wracamy na pole namiotowe, ale ...koniec czegoś jest początkiem czegoś innego :)

Przed nami ...przygotowanie i konsumpcja pieczonych vel pieczonek a że wszyscy głodni jak wilki bo woda wyciąga a paliwo ;) zaostrza apetyty

START :) drużyna ochotników rzuca się do obierania ziemniaków :)... na wodzie to może Asia uczyła się od chłopaków sztuki operowania wiosłem ... ale na tym zdjęciu widać że to panowie z podziwem patrzą jak Asia sprawnie operuje nożem :) i usiłują jej dotrzymać kroku :)

Obrazek
Reportaż :)



Prawie gotowe teraz na ogień....

Obrazek

Jakby to powiedzieć ..tu kończy się ciągłość narracji :) nie ma nic po środku jest tylko początek i koniec... wszyscy tak się rzucili na gotowe pieczone że nikt nie miał głowy do robienia zdjęć :) Nieskromnie powiem że wszystkim smakowało chociaż coś ktoś tam marudził że nie było liści kapusty :)

Obrazek

A oto dowód na to jak pieczone były dobre... a i to z dna zostało wyskrobane :)

Obrazek

Dalsza część wieczoru minęła na wspólnej biesiadzie przy ognisku delikatnej integracji z inną grupą kajakowiczów :)

Następnego dnia zwijamy obozowisko i transferujemy się do Działoszyna gdzie czekają na nas kajaki którymi mamy pokonać odcinek Działoszyn- Przywóz

Dzień mija nam na jeszcze bardziej leniwym "wiosłowaniu" niż poprzedniego dnia ...:)

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Trafiły się dwa odcinki kiedy krew zawrzała w młodych żyłach uczestników spływu ..szczególnie w moich :)





Zmierzamy do brzegu czyli do końca relacji :)

Pytanie do Ani D ... Aniu czy ty dzwoniłaś do wypożyczalni kajaków i pytałaś w jakim one są kolorze? czy to zwykła niezwykłą kobieca intuicja ??? :)
każdego dnia bluzeczka pod kolor kajaka :)





Postscriptum


Jestem dumny z wszystkich nowicjuszy na wodzie...Asiu ..Haniu.. Mirku (vel Marku :) aniu. Antoś Dzięki za przybycie na spływ który zorganizowałem i cieszę się że wam się spodobało ! :) Marcinie To do Nic-Rama :)
Masz niewątpliwy talent instruktorski i zacięcie pedagogiczne Dzięki za wzięcie pod skrzydła kolejnej adeptki :)

Ale szczególne wyrazy uznania należą się Gosi :) Gosia na tym spływie była klasą samą w sobie !!! Podkreślam to był jej pierwszy raz w kajaku !!!

Słowa mogą nieść różne przekłamania czytający je mogą je rożnie interpretować, doszukiwać się drugiego dna lub intencji których w nich nie ma :) wiec oczyszczę tą część relacji ze słów i zamieszczę kilka zdjęć :) i nie są to tendencyjnie wybrane zdjęcia :)

Obrazek

Obrazek

I tak mniej wiecej przez dwa dni :)

Należy przyznać Marcinowi że w sytuacjach kryzysowych potrafił się znależć :)

Obrazek


Gosiu stałaś się dla nas Bohaterką swojego Kajaka :) !!!

Obrazek

Obrazek

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :spoko:
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni :)<
goska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 909
Rejestracja: 13 listopada 2011, 21:51

Re: Spływ kajakowy 1-2.09.2018 Warta Działoszyn-Przewóz Liswarta Zawady-Wąsosz

Post autor: goska » 04 września 2018, 18:49

Było rewelacyjnie , chociaż jadąc na spływ miałam dużo obaw czy dam radę cudownie było się przekonać , że dałam a Wasz doping i wiara we mnie tylko nakręcała mnie do dania z siebie wszystkiego. Już wiem , że chce więcej . Paliwo i rady koleżanek spowodowały , że miałam ADHD i nie mogłam przestać wiosłować :lol: taki skutek uboczny. Dziękuję Wam kochani jeszcze raz za wspaniale spędzony weekend.
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Re: Spływ kajakowy 1-2.09.2018 Warta Działoszyn-Przewóz Liswarta Zawady-Wąsosz

Post autor: Han-Ka » 05 września 2018, 10:43

Było dokładnie tak, jak DarekZ opisał, a nawet jeszcze lepiej :hura: .
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
ania.
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 277
Rejestracja: 25 listopada 2009, 9:24

Re: Spływ kajakowy 1-2.09.2018 Warta Działoszyn-Przewóz Liswarta Zawady-Wąsosz

Post autor: ania. » 06 września 2018, 9:40

Było absolutnie cudownie. Pieczonki były wspaniałe, ciasto wyborne. Towarzystwo najlepsze, pogoda wymarzona. Dziękujemy bardzo za udany weekend. :spoko:
ODPOWIEDZ