X Spotkanie Sudeckie 17-19.05.2019 r. - Zawory
: 21 lipca 2019, 15:40
W dniach 17-19 maja obyło się X Spotkanie Sudeckie. Nocleg mieliśmy zarezerwowany w agroturystyce „EKOKrasnoludki” w Gorzeszowie. W piątek razem z Lidą i mariuszemg spacerowaliśmy po Górach Kruczych.
Z Okrzeszyna przeszliśmy szlakiem niebieskim i zielonym Przez Janskỳ Vrch, Přístřešek Krausova vyhlídka i do panienki – cudownego źródełka.
Po odpoczynku i pieczeniu kiełbasek wróciliśmy za żółtymi i czerwonymi paskami do samochodu i dalej do Gorzeszowa.
Wieczorem przyjechali kolejni uczestnicy spotkania.
W sobotę po śniadaniu zrobiliśmy tzw. pętelkę. Na wycieczkę wyszliśmy z agroturystyki. Zdobyliśmy Róg (715 m), płaskie stoliwo porośnięte lasem jest to najwyższy szczyt Zaworów.
Na południowo-zachodnim zboczu góry jest polana skąd rozpościera się panorama min. na Chełmsko Śląskie i Góry Krucze.
Kolejnym przystankiem była położona na zboczu Rogu Kaplica Św. Anny.
Dookoła świątyni rozmieszczone są stacje drogi krzyżowej. Tu zapaliliśmy znicz ( w tym dniu był pogrzeb naszego przyjaciela Dominika).
Po chwili zadumy usiedliśmy na ławkach spożywając drugie śniadanie.
Teraz za niebieskimi paskami, szlak wiedzie po wyjściu z lasu środkiem uprawnych pól ( widoki na około)schodzimy do wspomnianego już Chełmska Śląskiego. Zachodzimy do słynnych Domów Tkaczy Śląskich, tzw. Dwunastu Apostołów.
W jednym z nich mieści się małe muzeum, gdzie można dowiedzieć się o historii powstania owych budowli, a w drugim jest kawiarnia u Apostoła. Bomba Apostoła serwowana w kawiarni naszym zdaniem jest pycha. Po dobrym deserze i wysłuchaniu prelekcji na temat tkactwa, z którego owym czasie słynęła ta ziemia maszerujemy dalej.
Za żółtymi znakami uliczkami wsi, obok murowanej kapliczki wchodzimy na dukt, który poprowadzi nas do ostatniej atrakcji dzisiejszej wycieczki. W północnej części Gór Stołowych, w Zaworach znajduje się rezerwat skałek owianych legendami. Powstanie Gorzeszowskich skałek określa się na czas górnej kredy (70-100 mln lat temu), są bryłami piaskowca zerodowanego przez słońce, wodę i wiatr. To natura nadała im różne kształty, które kojarzą się nam min. z ambonami, grzybami i basztami.
Grzbiet skałek porasta bór świerkowy. W 1970 r. utworzony został rezerwat „Głazy Krasnoludków”. Przechodzimy żółtym szlakiem, który wiedzie pod skałkami.
Następnie dosiadamy się do rozpalonego już ogniska i pieczemy kiełbaski. Dołączyli do nas spaczerowicze z wnusią. Wracamy do naszej bazy, gdzie kontynuujemy biesiadowanie przy ognisku.
W niedzielę zdobyliśmy nowo powstałą wieżę widokową na Trójgarbie. Trojgarb, niewysoki charakterystyczny masyw z trzema wierzchołkami położony w Górach Wałbrzyskich. Ze starych pocztówek można dowiedzieć się, że na jednym ze szczytów Trójgarba stała już kiedyś drewniana wieża widokowa z małym bufetem (1882 r). Niestety jak to często bywa nie dotrwała do naszych czasów. Obecna budowla imponuje wysokością i konstrukcją. Zbudowana jest na planie trójkąta, ma 27,5 wysokości i 3 pośrednie tarasy widokowe. Tarasy są symbolem trzech gmin, z których inicjatywy powstała wieża. Wychodzimy na szlak z Starych Bogaczowic i za zielonymi paskami maszerujemy do Rozdroża Siedmiu Dróg. Dalej podchodzimy na kulminację. Muszę przyznać, że dzięki budowie wieży powstały też fajne miejsca do odpoczynku, tablice informacyjne i nowe szlako wskazy. Podziwiamy widoki min. na Śnieżkę, Rudawy Janowickie i Góry Wałbrzyskie.
Po nacieszeniu oczu widokami i uzupełnieniu płynów schodzimy czerwonym szlakiem do krzyżówki, gdzie przechodzimy na zielone paski, którymi wracamy do samochodów. Odwiedzamy jeszcze leśną kapliczkę. W środku lasu w masywie Trójgarbu, na dawnym szlaku cysterskim stoi kapliczka Matki Boskiej Tronującej Królowej Sudetów.
Powracamy na szlak. Po kilkunastu minutach wychodzimy na rozległe łąki, którymi pokonujemy ostatni odcinek szlaku. Mijamy holenderski wiatrak i dochodzimy do samochodów. Żegnamy Lidę i Mariusza. Reszta grupy jedzie do Sokołowska na pyszny bezowy tort Pawłowa.
W spotkaniu udział wzięli:
Dorotka, PiorekP, Lida, mariuszg, Debeściara, Heathcllif, GosiaB, Michał, Ela, bigmen, Darek, Joanna, pantadziu, Gosia.c, gościnnie odwiedzili nas Spacerowicze z wnuczką.
Dziękuję za stworzenie wspaniałej atmosfery na spotkaniu. Do zobaczenia w przyszłym roku, a gdzie to zobaczymy.
Z Okrzeszyna przeszliśmy szlakiem niebieskim i zielonym Przez Janskỳ Vrch, Přístřešek Krausova vyhlídka i do panienki – cudownego źródełka.
Po odpoczynku i pieczeniu kiełbasek wróciliśmy za żółtymi i czerwonymi paskami do samochodu i dalej do Gorzeszowa.
Wieczorem przyjechali kolejni uczestnicy spotkania.
W sobotę po śniadaniu zrobiliśmy tzw. pętelkę. Na wycieczkę wyszliśmy z agroturystyki. Zdobyliśmy Róg (715 m), płaskie stoliwo porośnięte lasem jest to najwyższy szczyt Zaworów.
Na południowo-zachodnim zboczu góry jest polana skąd rozpościera się panorama min. na Chełmsko Śląskie i Góry Krucze.
Kolejnym przystankiem była położona na zboczu Rogu Kaplica Św. Anny.
Dookoła świątyni rozmieszczone są stacje drogi krzyżowej. Tu zapaliliśmy znicz ( w tym dniu był pogrzeb naszego przyjaciela Dominika).
Po chwili zadumy usiedliśmy na ławkach spożywając drugie śniadanie.
Teraz za niebieskimi paskami, szlak wiedzie po wyjściu z lasu środkiem uprawnych pól ( widoki na około)schodzimy do wspomnianego już Chełmska Śląskiego. Zachodzimy do słynnych Domów Tkaczy Śląskich, tzw. Dwunastu Apostołów.
W jednym z nich mieści się małe muzeum, gdzie można dowiedzieć się o historii powstania owych budowli, a w drugim jest kawiarnia u Apostoła. Bomba Apostoła serwowana w kawiarni naszym zdaniem jest pycha. Po dobrym deserze i wysłuchaniu prelekcji na temat tkactwa, z którego owym czasie słynęła ta ziemia maszerujemy dalej.
Za żółtymi znakami uliczkami wsi, obok murowanej kapliczki wchodzimy na dukt, który poprowadzi nas do ostatniej atrakcji dzisiejszej wycieczki. W północnej części Gór Stołowych, w Zaworach znajduje się rezerwat skałek owianych legendami. Powstanie Gorzeszowskich skałek określa się na czas górnej kredy (70-100 mln lat temu), są bryłami piaskowca zerodowanego przez słońce, wodę i wiatr. To natura nadała im różne kształty, które kojarzą się nam min. z ambonami, grzybami i basztami.
Grzbiet skałek porasta bór świerkowy. W 1970 r. utworzony został rezerwat „Głazy Krasnoludków”. Przechodzimy żółtym szlakiem, który wiedzie pod skałkami.
Następnie dosiadamy się do rozpalonego już ogniska i pieczemy kiełbaski. Dołączyli do nas spaczerowicze z wnusią. Wracamy do naszej bazy, gdzie kontynuujemy biesiadowanie przy ognisku.
W niedzielę zdobyliśmy nowo powstałą wieżę widokową na Trójgarbie. Trojgarb, niewysoki charakterystyczny masyw z trzema wierzchołkami położony w Górach Wałbrzyskich. Ze starych pocztówek można dowiedzieć się, że na jednym ze szczytów Trójgarba stała już kiedyś drewniana wieża widokowa z małym bufetem (1882 r). Niestety jak to często bywa nie dotrwała do naszych czasów. Obecna budowla imponuje wysokością i konstrukcją. Zbudowana jest na planie trójkąta, ma 27,5 wysokości i 3 pośrednie tarasy widokowe. Tarasy są symbolem trzech gmin, z których inicjatywy powstała wieża. Wychodzimy na szlak z Starych Bogaczowic i za zielonymi paskami maszerujemy do Rozdroża Siedmiu Dróg. Dalej podchodzimy na kulminację. Muszę przyznać, że dzięki budowie wieży powstały też fajne miejsca do odpoczynku, tablice informacyjne i nowe szlako wskazy. Podziwiamy widoki min. na Śnieżkę, Rudawy Janowickie i Góry Wałbrzyskie.
Po nacieszeniu oczu widokami i uzupełnieniu płynów schodzimy czerwonym szlakiem do krzyżówki, gdzie przechodzimy na zielone paski, którymi wracamy do samochodów. Odwiedzamy jeszcze leśną kapliczkę. W środku lasu w masywie Trójgarbu, na dawnym szlaku cysterskim stoi kapliczka Matki Boskiej Tronującej Królowej Sudetów.
Powracamy na szlak. Po kilkunastu minutach wychodzimy na rozległe łąki, którymi pokonujemy ostatni odcinek szlaku. Mijamy holenderski wiatrak i dochodzimy do samochodów. Żegnamy Lidę i Mariusza. Reszta grupy jedzie do Sokołowska na pyszny bezowy tort Pawłowa.
W spotkaniu udział wzięli:
Dorotka, PiorekP, Lida, mariuszg, Debeściara, Heathcllif, GosiaB, Michał, Ela, bigmen, Darek, Joanna, pantadziu, Gosia.c, gościnnie odwiedzili nas Spacerowicze z wnuczką.
Dziękuję za stworzenie wspaniałej atmosfery na spotkaniu. Do zobaczenia w przyszłym roku, a gdzie to zobaczymy.