Wchodząc na szlak, proszę zamknąć furtkę, czyli Mogielica

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pete

Wchodząc na szlak, proszę zamknąć furtkę, czyli Mogielica

Post autor: Pete » 27 lipca 2009, 23:36

27.07.2009

Lubomierz - Jasień - Wały - Mogielica - Rzeki - Lubomierz

Na Mogielicy ostatni raz byłem przed budową wieży, poza tym ciekawił mnie zawsze szlak Rzek, o którym dużo słyszałem, a nie było okazji nim się przejść.

Zaczynamy od chyba zapomnianego szlaku czarnego z Lubomierza, który wiedzie wieloma widokowymi polanami, później zmieniamy szlak na zielony, by dołączyć się na Jasieniu do żółtego z Rzek. Po drodze wstępujemy do bazy namiotowej na Wałach. Tam czeka nas bardzo miła niespodzianka. Spotykamy tam dwie katowickie kursantki z SKPB, okazuje się, że mamy ze sobą wiele wspólnego, m.in. tą samą szkołę. Na Wałach zaciekawiła mnie jeszcze jedna rzecz - grupa 25 Anglików na bazie. Na szczęście nie udało się trafić na całą grupę, która wyruszyła na jakąś wycieczkę. Wystarczyło dwóch, którzy pozostali, aby było szumno i gwarno. Przebywają na Wałach w ramach obozu przetrwania. Baza namiotowa gdzieś w górach w Polsce to dla nich prawdziwy hardcore! Wyruszamy w dalszą drogę i po godzinie już jesteśmy na szczycie Mogielicy. Widoki z wieży niesamowite. Pomysł z jej budową jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Na szczycie zrobiło się przez chwilę tłoczno, co też mnie zaskoczyło. Cóż, wieża widokowa = więcej turystów. Wracając wstępujemy jeszcze na bazę na herbatkę i pyszną pulpę w miłym towarzystwie i schodzimy do Rzek. Zaglądamy jeszcze po drodze do szałasu pod Jasieniem. Stoi cały czas otwarty, w środku jest palenisko, obok źródełko - spokojnie można przenocować. Kiedy idziemy dalej szlakiem, natrafiam na coś, czego nigdy nie widziałem. Droga kończy się i aby iść dalej, trzeba wejść na czyjąś zagrodzoną furtką posesję, której strzeże pies... Docieramy do asfaltówki i łapiemy busa do Lubomierza. Wrażenia z wycieczki - jak najbardziej pozytywne i wiem, że nieraz pewnie zawitam jeszcze na Wały i rzecz jasna na Mogielicę. :)

Trochę fotek:
http://picasaweb.google.pl/Piotrek.Pete ... 3491557218
Ostatnio zmieniony 27 lipca 2009, 23:54 przez Pete, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 27 lipca 2009, 23:41

Pete fajna wycieczka i ładne zdjęcia.
Szkoda, że nie dałeś znać że się wybierasz. Bym sie dołączył sie :)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8712
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 28 lipca 2009, 10:20

Fajna wyciecznaka. Gragtulacje. Masz racje wieża na Mogielicy to super atrakcja. Widoki przepiękne. Zdjęcia super.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 28 lipca 2009, 12:33

Super fotki. Bardzo fajna wycieczka. Pozdrawiam.

P.S. No i ta strzeżona posesja :shock:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 lipca 2009, 20:02

Lubię Twoje "focenie" Pete, najbardziej odległe widoczki z perspektywy flory na pierwszym planie.
Pete

Post autor: Pete » 28 lipca 2009, 20:18

Królik pisze:Szkoda, że nie dałeś znać że się wybierasz. Bym sie dołączył sie
Takie moje jednodniowe wyjazdy są raczej spontaniczne. Zresztą tu na forum jest chyba mało osób zainteresowanych tym terenem - przynajmniej tak mi się wydaje.
Awatar użytkownika
maga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 914
Rejestracja: 29 września 2007, 20:20

Post autor: maga » 28 lipca 2009, 21:20

piękne foty Pete. klimat oddają! szkoda, ze tak daleko.
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka
Awatar użytkownika
malgosiadg
Turysta
Turysta
Posty: 929
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47

Post autor: malgosiadg » 28 lipca 2009, 22:17

Zresztą tu na forum jest chyba mało osób zainteresowanych tym terenem
Ciekawe jaki teren masz na myśli? Beskid Wyspowy, czy ogólnie teren inny niż Tatry. Jak dla mnie plusem tego forum jest właśnie jego różnorodność, a nie prześciganie się "wyczynami". Ja bardzo chętnie czytam o mniej znanych szlakach.

Jeśli chodzi o Mogielicę, to za pierwszym razem się do niej zraziliśmy, idąc z Jurkowa, nieciekawa brudna droga i roje much. Za drugim podejściem (ze Szczawy-Bukówki) - zupełnie inne wrażenia, szczególnie Stumorgowa Polana :)
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Pete

Post autor: Pete » 28 lipca 2009, 22:57

malgosiadg pisze:Ciekawe jaki teren masz na myśli? Beskid Wyspowy, czy ogólnie teren inny niż Tatry.
Chodzi o te okolice - Beskid Wyspowy, Gorce. Mało stamtąd widuję relacji tutaj, a przyznam, że mam słabość do tego rejonu. Są to piękne miejsce, często niedocenione...
W Tatrach mam jeszcze sporo zaległości, ale wiem czego teraz mogę się tam spodziewać, dlatego unikam, bo z roku na rok turystów coraz więcej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 lipca 2009, 7:08

Udana pogoda, a co za tym idzie sympatyczne fotki.
Kolejny górka na którą z chęcią bym się wybrał ;)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8712
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 29 lipca 2009, 10:50

malgosiadg pisze:Jeśli chodzi o Mogielicę, to za pierwszym razem się do niej zraziliśmy, idąc z Jurkowa, nieciekawa brudna droga i roje much.
i tu masz racje, jak wchodziliśmy od przełęczy Rydza Śmigłego to muchy chciały nas zjeść. Okropieństwo. Przy zejściu do Jurków już mniej. Na polanie pod Mogielicą nie można odpocząć, roje "latadełek", trzeba będzie kupić kapelusz pszczelarski z moskitierą :D . ale Beskid Wyspowy jest piekny, warto Go całego schodzić.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
ODPOWIEDZ