Tatry Zachodnie jesienią 10-11.09.09

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Tatry Zachodnie jesienią 10-11.09.09

Post autor: Anonymous » 12 września 2009, 16:12

Naszą wędrówkę zaczęliśmy od schroniska w Chochołowskiej, gdzie spędziliśmy noc, by z samego rana móc wyruszyć na szlak.
Aura z początku nie była zbyt łaskawa i przez pierwsze szczyty towarzyszył nam drobny deszczyk. Na Rakoniu spotkaliśmy pierwszych Słowackich wędrowców, w tym starszego Pana, który wszedł na szczyt o kulach :shock: Na szczęście gdzieś po drodze między Wołowcem,a Jarząbczym zaświeciło słonko, więc humory się poprawiły :)
Widoki cudowne, zapierały dech w piersiach.
Niestety pomiędzy Kończystym, a Starorobociańskim zaliczyłam kryzys i stwierdziłam, że dalej nie dam rady :oops: Na szczęście pomarudziłam tylko i ruszyliśmy dalej :lol: Forma wróciła i resztę drogi przebyłam z uśmiechem na twarzy :)
Najgorsze okazało się jednak zejście do Iwanickiej Przełęczy- oj bolały nóżki, bolały. Gdy dotarliśmy do Schroniska pod Ornakiem okazało się, że nie ma wolnych miejsc :( Tak, więc po 11 h wędrówki zdecydowaliśmy się zejść do Kościeliskiej i tym samym wróciliśmy do Krakowa :(
Plany nam się zmieniły, ale jak się okazuje nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- pogoda się popsuła,więc dużo nie straciliśmy.

Zdjęcia do obejrzenia tu:

http://picasaweb.google.pl/KruczkiDwa/T ... ie10110909#

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 września 2009, 17:19

Gdy dotarliśmy do Schroniska pod Ornakiem okazało się, że nie ma wolnych miejsc
Nie chcieliście gleby czy Wam odmówili? :shock: I w ogóle dziwne, że o tej porze brakowało miejsc, chociaż piątek robi swoje ;) Grunt, że schodziliście ładny kawałek Zachodnich. Foty pierwsza klasa :)
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 12 września 2009, 18:18

zrobiliscie spory kawalek szkoda, tylko ze nie udalo sie zalatwic noclegu,
musicie byc bardziej przewidujacy i zaopatrzyc sie w telefony do schronisk,wtedy wiedzielibyscie ze trzeba schodzic do Chocholowskiej i byc moze byloby jeszcze piekniej.Oczywiscie gratuluje zdobycia dwutysiecznika i zycze dalszych sukcesow w Tatrach. Zdjecia fajne i ciekawe,wspaniala radosc na zdjeciu 8
pozdrawiam
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Awatar użytkownika
maga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 914
Rejestracja: 29 września 2007, 20:20

Post autor: maga » 12 września 2009, 19:32

piękne zdjęcia!
w głowie mi się nie mieści że może w ogóle nie być miejsc.
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 września 2009, 23:21

To nie do końca tak z tymi miejcami. Na ziemi coś by się znalazło, problem w tym,że nie wzięliśmy ze sobą śpiworów, karimat. Jednym słowem nic na czym dałoby się przekimać. O tym, że miejsc nie ma wiedzieliśmy wcześniej, bo dzwoniliśmy jeszcze przed wyjazdem. Ale schodząc liczyliśmy, że a nóż widelec ktoś nie dotarł i jednak coś się znajdzie. Był jeszcze pomysł noclegu w Kościeliskiej, który zaniechaliśmy schodząc do Doliny. Było już dość późno (przed 20) na chodzenie po domach i pytanie o nocleg, a jeszcze jak wzięliśmy pod uwagę zmianę pogody to wykalkulowaliśmy, że jednak lepiej wrócić. Tzn. zaoszczędzić na noclegu i za tą kasę wybrać się innym razem gdzieś indziej. Teraz trochę żałujemy, bo gdyby..
No, ale nie ma co gdybać tylko planować kolejny wyjazd :)
heathcliff pisze:musicie byc bardziej przewidujacy i zaopatrzyc sie w telefony do schronisk,wtedy wiedzielibyscie ze trzeba schodzic do Chocholowskiej i byc moze byloby jeszcze piekniej.
W Chochołowskiej też miejsc nie mieli z piątku/sobotę :(
W Ornaku liczyliśmy, że jednak coś się zwolni.
Ostatnio zmieniony 12 września 2009, 23:27 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 września 2009, 23:24

Pięknie się już kolorowią grzbiety :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 września 2009, 23:36

Mosorczyk pisze:Ostatnie zdjęcie przepiękne! A z tymi schroniskami to jak zawsze. Nigdy bezproblemowo nic się nie daje załatwić, dlatego dawno z nimi skończyłem. Gratuluję Ci wspaniałego przejścia jesiennymi Tatrami i pokrzepienia serc :)
Chociaż wynikły problemy z noclegiem (zresztą liczyliśmy się z tym) jest właśnie tak jak napisałeś- serducha pokrzepione. Dziś tylko tak trochę smutno i tęskno, gdy spoglądamy za okno i przed oczami zupełnie inny widok niż wczoraj. Szkoda, że wszystko co piękne szybko się kończy i trzeba wracać do szarej codzienności..
tymuś

Post autor: tymuś » 12 września 2009, 23:43

Wasze splecione dlonie slicznie symbolizuja milosc małżeńską, ktorą dane jest wam pielegnowac wysoko w gorach :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 września 2009, 23:45

W Chochołowskiej też miejsc nie mieli z piątku/sobotę

Kłoniec swiata, armagiedon :shock:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 września 2009, 23:48

Jano pisze:
W Chochołowskiej też miejsc nie mieli z piątku/sobotę

Kłoniec swiata, armagiedon :shock:
Apłokalypsa ;)
tymuś pisze:Wasze splecione dlonie slicznie symbolizuja milosc małżeńską, ktorą dane jest wam pielegnowac wysoko w gorach :)
Dziękuję :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 września 2009, 9:07

Bardzo fajne zdjęcia. Gratuluję udanej wycieczki :) .
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 13 września 2009, 9:32

Żaba pisze:pod Ornakiem okazało się, że nie ma wolnych miejsc
przepraszam :hmmm: chyba z tego zdania cos zle wywnioskowalem :D
Oby pokrzepianie serc nastapilo jak najszybciej :kukacz:
pozdrawiam
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 13 września 2009, 10:19

Porządny kawał wycieczki i to z dobytkiem na plecach! Gratuluję!
Zdjęcia przepiękne, te nasycone jesienne barwy - cudo!
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 13 września 2009, 10:29

żaba super zdjęcia :)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8712
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 13 września 2009, 10:42

Gratulacje za piękną wycieczkę. Super fotki, kolory jesieni przepiękne. Jednak Tatry mają swój urok.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
ODPOWIEDZ