Dolinka za Mnichem
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
Coś tam mogę napisać.Esox_nh pisze:Fotki bardzo fajne, ale może skrobnął byś kilka zdań o wyprawie: wyruszyłem stąd, idąc przez, doszedłem do, po drodze widziałem
Ogólnie plan na ten dzień był inny ale jako że zaspałem to musiałem go zweryfikować i wymyślić cos krótszego. Padło na Wrota, na które jakoś zawsze było mi nie po drodze i przy okazji rekonesans początku drogi na Cubrynę.
Dojście standardowe granią Oswalda Balzera , dalej Ceprostradą i szlakiem na Wrota. Podejście na Wrota całkiem fajne Z Wrót jeszcze szybciutkie podejście na jakąs pierwszą turniczkę nad przełęczą i powrót.
Później tylko kawałek zejścia i odbicie w prawo w stronę podnózy Ciemnosmreczyńskiej Turni i Zadniego Mnicha. Problem z przejściem tego odcinka jest taki że jest to olbrzymie złomisko wielkich głazów, stromych płyt i stromych trawek i trzeba sobie samemu wyszukiwać dogodną drogę. Jak się już to przejdzie to bezproblemowe podejście na Mnichową Kopę i świetny widok na Zadniego Mnicha i Mnicha. Zejście z Kopy, podejście pod Mniszka i w górę na szczyt po głazach i półkach. Łatwo, tylko przed samym wierzchołkiem jedno miejsce jedynkowe. Na szczycie niesamowite wrażenie robi luft do Żlebu pod Mnichem i widok na Mnicha.
Zejście przez taras z Wyżnimi Mnichowymi Stawkami. Trudno znaleść sciężkę do miejsca sprowadzającego z tarasu i trochę pobłądziłem i na zejściu wpakowałem się w jakieś dwójkowe miejsce. Niżej już w miarę wyraźna ścieżka doprowadzająca do szlaku.