Podsumowanie roku
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Podsumowanie roku
Właśnie umieściłem w albumach picasa zdjęcia z moich wypraw z 2009 roku: Rysy, Jagnięcy, Sławkowski, Czerwoną Ławkę, 2 spacerki po Alpach i kilka wypraw wiosennych. Relacje, które pokazywałem wcześniej umieszczam w bogatszych wersjach. Brakuje tylko Słowackiego Raju, dwukrotnego wejścia na Gęsią Szyję i wycieczki w Dolinę Pięciu Stawów. Ale to zbyt wycieczkowe. Chyba udany rok - brakuje tylko jakiegoś mocnego akcentu na koniec...
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/
Nie marnowałeś czasu w tym roku
Bardzo ładnie nad tym jeziorem
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/ ... 9778074082
Zadzior z tej góry
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/ ... 8070620434
i tatrzańskie szczyty
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/ ... 5392883762
Gratuluję
Bardzo ładnie nad tym jeziorem
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/ ... 9778074082
Zadzior z tej góry
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/ ... 8070620434
i tatrzańskie szczyty
http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/ ... 5392883762
Gratuluję
Jest po prostu strasznie łysa....Pewnie tego dnia zgwałciło Ją kolejne stado turystów.AniaŻ pisze:Zadzior z tej góry
http://www.summitpost.org/view_object.p ... _id=270931
Tak wyglądała po naszej nieudanej próbie.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
ażżżż....to Twoja Góra...laik ze mnie. Przyciąga.jck pisze: Jest po prostu strasznie łysa....Pewnie tego dnia zgwałciło Ją kolejne stado turystów.
http://www.summitpost.org/view_object.p ... _id=270931
Tak wyglądała po naszej nieudanej próbie.
Ładny cytat, ja tez bardzo lubię fragmenty Listów Św. Pawła, to był bardzo mądry facet..Mosorczyk pisze:(Galatów 6:4) Ale niech każdy sprawdza, jakie jest jego dzieło, a wtedy będzie miał powód do radosnego uniesienia ze względu na samego siebie, a nie w porównaniu z drugim.maga pisze:i patrząc wstecz można czuć się dumnym.
Co do wypraw to gratuluję Zbig9. .
fajny temat, bo życie biegnie szybko, czas mija jeszcze szybciej i dopiero jak się człowiek zastanowi to widzi ile się wydarzyło, czego dokonał a także co spartolił i co polepszyć. chwila zadumy - fajna aczkolwiek zapomniana sprawa. przynajmniej przeze mnie.
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka