Wielka Sowa i... nie tylko- 21.11.2009

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Wielka Sowa i... nie tylko- 21.11.2009

Post autor: Anonymous » 24 listopada 2009, 22:21

Wycieczka zapowiadała się prosto, wręcz banalnie...wczesne godziny poranne- wyruszam "stopem"( prawie dosłownie :D ) na Przełęcz Sokolą, która jest punktem spotkania z resztą ekipy. Godzina 8.00 jestem na miejscu a tam już oczekują: Aguśka i Mirek. Piotrek natomiast krąży gdzieś między Rzeczką a Sokolcem i namierza nas...co się udaje około godz. 8.30 :lol: . I niespodzianka...pada propozycja udania się jednym z aut na Przełęcz Jugowską( tylko napomknę, że właśnie stamtąd jechałam od rańca wczesnego :D ) . Tak też czynimy, wyjeżdżając z parkingu bezczelnie mijamy bez słowa Janka i Marka...gdyż nie wiemy czy to oni są...No cóż rozmowa telefoniczna wyjaśnia wszystko - to oni...:> Jadą za nami na Jugowską i docierają tam hmmm wcześniej...bo my, z nieznanego powodu jedziemy dookoła...aaaaaa no tak Mirek pragnął Nową Rudę zwiedzić... :lol: MEA MAXIMA CULPAE. Jugowska się zbliża nieuchronnie, jeszcze troszkę górki..no..no..i koniec....PALIWA. Mocne postanowienie: autko na bok a my na Przełęcz. I idziemy, idziemy asfaltem...ale dzwoni Janek .. bohatersko zjeżdża i nas zgarnia z drogi. Dalej już nuda prawie- szlak, tu fotka, tam fotka, błotko i ..szczytujemy...Następnie wieża- fotka tu, tam i schodzimy na Przełęcz Sokolą, w drodze spotykamy Ninika wraz z Żoną...tu fotka, tam fotka... :lol: Ahhhaaaa jeszcze wdepniemy do schrona w celu konsumpcji średniej jakości żarełka... :)Już na Przełęczy Sokolej dzielimy sie na dwie grupy: I. czyli Aguśka, Marek i ja idziemy powolutku w stronę Walimia, II. czyli Piotrek, Mirek i Janek mają za zadanie zebrać do kupy auta rozsiane po Sudetach :lol:Grupa II ma przygody typu: wylewanie wody z butelki, celem napełnienia jej benzyną na średniowiecznej stacji...ale oni znają szczegóły lepiej ode mnie...Ponownie sie spotykamy i zmierzamy do Włodarza. Tam sesja zdjęciowa: obok lufy, na lufie, w aucie, itp. :lol: Następnie zwiedzanie w urokliwych nakryciach głowy( niebieskie były lepsze)...;-))))I niestety trzeba się rozstać...Marek z Jankiem do domku...a my na poszukiwanie najbliższej stacji, czyli około 10 km, bo w baku tylko 3 litry.Jedziemy na dwa auta, w razie czego Mirek kapnie z baku...;-))Ufff stacja...i paliwko.. :D Później to już tylko uściski, całuski i takie tam...
To tak w telegraficznym skrócie wyglądało...
Załączniki
IMG_0155 [].JPG
(58.66 KiB) Pobrany 659 razy
IMG_0225 [].jpg
(40.37 KiB) Pobrany 659 razy
DSC08114 [].JPG
(59.65 KiB) Pobrany 659 razy
Gaclan

Post autor: Gaclan » 24 listopada 2009, 23:08

Gratuluję udanej wycieczki, pozdrawiam wszystkich a w szczególności Grupę Dolnośląską. Do zobaczenia na Śnieżce.

Ps.

Piotrze, współczuję że Ci się waha skończyła, tuż przed samą przełęczą.
Awatar użytkownika
ninik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 801
Rejestracja: 22 listopada 2008, 16:35
Kontakt:

Post autor: ninik » 25 listopada 2009, 7:29

Fotka z butelka wymiata :):):), dzieki za miłe spotkanie, mam nadzieje, że nastepnym razem uda sie wyjśc razem z wami.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Awatar użytkownika
Elizz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 469
Rejestracja: 19 lipca 2009, 13:49

Post autor: Elizz » 25 listopada 2009, 8:16

Kaczuszkaaa :D
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 25 listopada 2009, 8:36

Fajne przygody mieliście. Gratulacje udanej wyprawy. Pozdrawiam.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 listopada 2009, 10:34

Gaclan pisze:Piotrze, współczuję że Ci się waha skończyła, tuż przed samą przełęczą.
Ale za to dzięki pomocy przyjaciół zorganizowaliśmy akcję : Na ratunek zielonej kaczce :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 listopada 2009, 11:08

Wyprawa z przeżyciami ale takie są najciekawsze, :hura:
będzie co wspominac :D
wielkie gratki dla was
:spoko:
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 25 listopada 2009, 11:52

Relacja smaczna, zdjęcia fajnie, trochę się szukaliśmy po tych wielkich górach :lol:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8710
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 25 listopada 2009, 12:23

Jeszcze raz gratuluje wspaniałej wycieczki. :)
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
aguśka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 180
Rejestracja: 04 października 2009, 20:08

Post autor: aguśka » 25 listopada 2009, 20:12

janek.n.p.m pisze:trochę się szukaliśmy po tych wielkich górach :lol:
oj Janek szukaliśmy się jak głuchy ze ślepym :lol: i to w takich wielkich górach
...w zimie jest lato w nocy słońce...
Awatar użytkownika
aguśka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 180
Rejestracja: 04 października 2009, 20:08

Post autor: aguśka » 25 listopada 2009, 20:18

Marzenka super opis :spoko: tu fotka tam fotka i jakoś zleciał dzionek...a o rejsie nie wspomniałaś(a taki dramatyczny był ) :jezor:
...w zimie jest lato w nocy słońce...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 listopada 2009, 21:16

aguśka pisze:a o rejsie nie wspomniałaś(a taki dramatyczny był )
Ojej ...faktycznie...a facet w kapelutku tak śmigał łapkami pokazując rodzaje skał różnych, że prawie kąpiel zaliczyłam... :lol:
ODPOWIEDZ