Post
autor: HalinkaŚ » 01 grudnia 2009, 17:23
No bardzo mi się podoba Twoja relacja Iwonko,lecz nie podoba mi się to,że nie mogłam być z Wami.Niestety dyżuru nie mogłam zmienić,a widzę że było jak zwykle wesoło.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.