letnie wspomnienia z polskich i czeskich karkonoszy
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
letnie wspomnienia z polskich i czeskich karkonoszy
wędrówka była zaplanowana na 3 noclegi.powiem tak ,że czeskie karkonosze a bylem tam już raz maja niesamowity urok.
1 dzień-biały jar : nocleg schronisko odrodzenie
Zaczelismy wędrówke a bylo nas 3 chłopa od karpacza a dokładnie od bialego jaru .na początku szliśmy do schroniska nad łomniczka czerwonym szlakiem .ludzi na szlaku bardzo dużo .Pózniej sie zaczęlo dosc jak na karkonosze uciazliwe podejście na przelecz pod śnieżką nastepnie poszlismy niebieskim szlakiem na strone czeska do schroniska Lućni bouda (dobre jedzenie dosyc ) i teraz ciekawostka dla czlonkow klubu którzy nie byli w czeskich karkonoszach to moim zdaniem szlak od tego schroniska i potem niebieskim az do schroniska U Bileho Labe to jeden z najpiekniejszych miejsc w karkonoszach( znam lepsze moim zdaniem ale to pózniej)nastepnie żołtym do schroniska odrodzenie-ciekawe schroniska kiedyś było o wiele gorzej .teraz jest w sam raz i jedzenie dobre i obsługa na +
2 dzień-schronisko odrodzenie :schronisko pod łabskim szczytem
to był niesamowity dzień czeskie karkonosze to rewelacja gdyz sa mniej surowe i wiecej wodospadów.wedrówke zaczeliśmy od odrodzenia i szliśmy niebieskim szlakiem po czeskiej stronie do schroniska Medved bouda(prywatnie nie polecam tego schroniska nie mila obsluga i nie dostalismy nic nawet piwa_)następnym naszym celem bylo schronisko oczywiscie po czeskiej stronie o nazwie Martinovka(super piwko i jedzonko ,atmosfera też niezła)no i moi kochani moim zdaniem teraz bedziemy szli szlakiem nawet lepszym niz śniezne kotly a dokladnie chodzi mi o niebieski szlak z Martinovki aż do Labskiej boudy widoki niesamowite sam wodospad w tym rejonie robi wrażenie lecz niestety nie byl on naszym celem wędrowki(zdjeć z tego wodospadu niestety nie mam)póżniej z tego miejsca żoltym szlakiem na śnieżne kotły w karkonoszach to klasyk a następnie z tego uroczego miejsca do schroniska pod łabskim szczytem
3 dzień -schronisko pod łabskim szczytem : schronisko strzecha akademicka.szlak ciekawy troche nam sie popsula pogoda ,ale jak na szlak pod snieżnymi kotłami to dodawalo uroku .ze schroniska pod łabskim szczytem szliśmy zielonym szlakiem aż do rozdroża pod śmielcem.pózniej od rozdroża szlismy w góre niebieskim do głównego szlaku granicznego o kolorze czerwonym.nastepnie tym szlakiem kierowalismy sie przez schronisko odrodzenie a potem aż do strzechy akademickiej na nocleg(ciekawostka są formy skalne o nazwie słonecznik -powiem tak to jest dobre miejsce odpoczynku na Sniezke i nie tylko )schronisko strzecha akademicka niesamowity klimat obsluga pierwsza klasa jedzenie dobre polecam) na nastepny dzien do karpacza i samochodem do domku
p.s celowo nie reklamowalem schroniska pod labskim szczytem bo to niesamowite miejsce kto nie byl to powiem że sa piekne widoki na szklasrką porębe i okolice a taki zachwyt ma miejsce w dzień i w nocy dobre miejsce na ladowanie akumulatorów od szarej codzienności
a to moje zdjecia z tej wyprawy
http://picasaweb.google.pl/wedrownik515 ... ofr6sdD3HA#
1 dzień-biały jar : nocleg schronisko odrodzenie
Zaczelismy wędrówke a bylo nas 3 chłopa od karpacza a dokładnie od bialego jaru .na początku szliśmy do schroniska nad łomniczka czerwonym szlakiem .ludzi na szlaku bardzo dużo .Pózniej sie zaczęlo dosc jak na karkonosze uciazliwe podejście na przelecz pod śnieżką nastepnie poszlismy niebieskim szlakiem na strone czeska do schroniska Lućni bouda (dobre jedzenie dosyc ) i teraz ciekawostka dla czlonkow klubu którzy nie byli w czeskich karkonoszach to moim zdaniem szlak od tego schroniska i potem niebieskim az do schroniska U Bileho Labe to jeden z najpiekniejszych miejsc w karkonoszach( znam lepsze moim zdaniem ale to pózniej)nastepnie żołtym do schroniska odrodzenie-ciekawe schroniska kiedyś było o wiele gorzej .teraz jest w sam raz i jedzenie dobre i obsługa na +
2 dzień-schronisko odrodzenie :schronisko pod łabskim szczytem
to był niesamowity dzień czeskie karkonosze to rewelacja gdyz sa mniej surowe i wiecej wodospadów.wedrówke zaczeliśmy od odrodzenia i szliśmy niebieskim szlakiem po czeskiej stronie do schroniska Medved bouda(prywatnie nie polecam tego schroniska nie mila obsluga i nie dostalismy nic nawet piwa_)następnym naszym celem bylo schronisko oczywiscie po czeskiej stronie o nazwie Martinovka(super piwko i jedzonko ,atmosfera też niezła)no i moi kochani moim zdaniem teraz bedziemy szli szlakiem nawet lepszym niz śniezne kotly a dokladnie chodzi mi o niebieski szlak z Martinovki aż do Labskiej boudy widoki niesamowite sam wodospad w tym rejonie robi wrażenie lecz niestety nie byl on naszym celem wędrowki(zdjeć z tego wodospadu niestety nie mam)póżniej z tego miejsca żoltym szlakiem na śnieżne kotły w karkonoszach to klasyk a następnie z tego uroczego miejsca do schroniska pod łabskim szczytem
3 dzień -schronisko pod łabskim szczytem : schronisko strzecha akademicka.szlak ciekawy troche nam sie popsula pogoda ,ale jak na szlak pod snieżnymi kotłami to dodawalo uroku .ze schroniska pod łabskim szczytem szliśmy zielonym szlakiem aż do rozdroża pod śmielcem.pózniej od rozdroża szlismy w góre niebieskim do głównego szlaku granicznego o kolorze czerwonym.nastepnie tym szlakiem kierowalismy sie przez schronisko odrodzenie a potem aż do strzechy akademickiej na nocleg(ciekawostka są formy skalne o nazwie słonecznik -powiem tak to jest dobre miejsce odpoczynku na Sniezke i nie tylko )schronisko strzecha akademicka niesamowity klimat obsluga pierwsza klasa jedzenie dobre polecam) na nastepny dzien do karpacza i samochodem do domku
p.s celowo nie reklamowalem schroniska pod labskim szczytem bo to niesamowite miejsce kto nie byl to powiem że sa piekne widoki na szklasrką porębe i okolice a taki zachwyt ma miejsce w dzień i w nocy dobre miejsce na ladowanie akumulatorów od szarej codzienności
a to moje zdjecia z tej wyprawy
http://picasaweb.google.pl/wedrownik515 ... ofr6sdD3HA#
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Robson chyba tęskni za latem
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
i dobrze, zrobił smaki na Karkonosze moze człowiek w koncu je odwiedzi
pozdrawiam
pozdrawiam
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480