Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 06 kwietnia 2010, 23:26
kasiek pisze:Laynn a myszki i słoniki też były
Czy tylko kapliczkę w locie widziałeś?
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 06 kwietnia 2010, 23:31
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 06 kwietnia 2010, 23:37
nadi184 pisze:robi powiedział/-a:
Wchodzimy do pokoju w poszukiwaniach a, na łóżkach jedna parka, pan a nad panem żona pana, która nie wyglądała na żonę tego pana
ja tego wcale nie powiedziałem, normalna ściema
kasiek pisze:Laynn a myszki i słoniki też były?
myszki, słoniki, myszy olbrzymie i słonie giganty to przy Was pikuś, wcalę mu się nie dziwię
-
kasiek
- Członek Klubu
- Posty: 31
- Rejestracja: 29 listopada 2009, 14:58
Post
autor: kasiek » 06 kwietnia 2010, 23:51
laynn pisze:Faceci obiecywali zrobić świąteczny obiad, więc ruszamy walczyć o posiłek w tłumie przy bufecie. Po prawie pół godzinnej walce stawiamy zupy chmielowe przed naszymi paniami i zaczynamy ten podobno wodnisty posiłek
. Na drugie danie mamy Krupnik (%) lecz brakuję nam deseru.
Zupka chmielowa z wkładką kabanosa dominowała na tym wyjeździe. A co nasi panowie proponują na kolejny wyjazd?Może jakieś urozmaicenie w jadłospisie?
w górach jest wszystko co kocham...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 06 kwietnia 2010, 23:54
kasiek pisze:A co nasi panowie proponują na kolejny wyjazd?Może jakieś urozmaicenie w jadłospisie?
Wiesz coś się wymyśli...
Ale to będzie niespodzianka dla Was
.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 06 kwietnia 2010, 23:58
laynn pisze:może nawet dostanę nowy ciuszek
laynn no to pochwal się na forum jaki to ciuszek nowy dostałeś od wiedżm?!
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 kwietnia 2010, 0:01
laynn pisze:Wiesz coś się wymyśli...
Ale to będzie niespodzianka dla Was
.
Pewnie kwas siarkowy stężony, na przystawkę aldehyd mrówkowy a na deser bombki atomowe w czekoladzie
zabieram swoje kanapki i ...kabanos
Ostatnio zmieniony 07 kwietnia 2010, 0:07 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
-
kasiek
- Członek Klubu
- Posty: 31
- Rejestracja: 29 listopada 2009, 14:58
Post
autor: kasiek » 07 kwietnia 2010, 0:06
robi pisze:myszki, słoniki, myszy olbrzymie i słonie giganty to przy Was pikuś, wcalę mu się nie dziwię
robi to jednak ty też je widziałeś tylko w większym formacie
goniły cię?a może mówiły ludzkim głosem?
w górach jest wszystko co kocham...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 kwietnia 2010, 0:10
robi pisze:myszki, słoniki, myszy olbrzymie i słonie giganty to przy Was pikuś
robi no wiesz...myśmy tego nie widziały
Widocznie tylko Wy mieliście halucynacje
-
kasiek
- Członek Klubu
- Posty: 31
- Rejestracja: 29 listopada 2009, 14:58
Post
autor: kasiek » 07 kwietnia 2010, 0:14
laynn pisze:kasiek jeszcze kilka wyjazdów z Tobą i nadi i może zacznę oglądać...
Laynn nie jesteś osamotniony,Robi też widział tylko same olbrzymy
To ciekawe doświadczenia wyjazdowe mają nasi panowie
w górach jest wszystko co kocham...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 kwietnia 2010, 0:29
kasiek pisze:To ciekawe doświadczenia wyjazdowe mają nasi panowie
No
kasiek musimy się dobrze zastanowić nad doborem następnej ekipy wyjazdowej, bo jak tak dalej będzie to zginiemy śmiercią tragiczną...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 kwietnia 2010, 7:22
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 kwietnia 2010, 10:09
Wiesz laynn to były pewne bardzo popularne pigułki...
-
heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
-
Kontakt:
Post
autor: heathcliff » 07 kwietnia 2010, 15:10
pomimo wszechobecnej kontuzji widać że humory całkiem, całkiem
zimowa aura jednak nie pozwala na wiele w górach, jesteście tego żywym dowodem.
ja pewno też bym załapał jakąś kontuzje znając życie
najważniejsze ze dotarliście do domów cali i zdrowi.
ja kiedyś z PiotremM zapadaliśmy się po uda od grześia po rakon ale na wołowiec juz nie dało rady.
więc jest nas wielu do tego next time
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 kwietnia 2010, 16:37
heathcliff pisze:więc jest nas wielu do tego next time
No tak
heathcliff ! To lato chyba będzie przeznaczone do poprawiania Pilska i Rakonia z Wołowcem...
Mam nadzieję, że poza tym wszystkie następne wyprawy będą już udane :>