Strona 4 z 8

: 14 listopada 2011, 16:16
autor: Pudelek
gdzieś na początku listopada siedząc nad piwem doszedłem do wniosku, że chyba jeszcze nie byłem na szeroko rozumianej ziemi raciborskiej (i w okolicach). A że długi weekend jest długi, to w niedzielę rano ruszyliśmy w tamtym kierunku.

Najpierw zajrzeliśmy jeszcze na pogranicze powiatu kozielskiego, gdzie niespodziankę zrobiła nam droga wojewódzka i Odra, a brak było zaznaczonego na mapie mostu :D

Obrazek
wbrew pozorom nie spłynął razem z ostatnią powodzią ale z krą w roku 1947 (zresztą stał tam bodajże aż 2 lata). Nie wiadomo czemu wiele map i GPS-ów pokazuje jego istnienie, a błądzący TiR to w tych okolicach nic nadzwyczajnego.

Potem rzekę w końcu udało nam się przekroczyć promem w Grzegorzowicach
Obrazek

tam też kiedyś most był, a nawet dalej jest jego część, wysadzona w powietrze w 1945 roku.

Potem na trasie kolejno Rudy Raciborskie, stacyjka w Raciborzu, zruinowane ruiny pałacu w Tworkowie:
Obrazek

pałac w Krzyżanowicach, cuda radzieckiej techniki po czeskiej stronie i wreszcie sam Racibórz, na który, po całodziennym jeżdżeniu, było już niewiele czasu. Skupiliśmy głównie na odrestaurowywanym zamku książąt raciborskich, do którego można wejść wraz z panią z IT (niestety, nie do gotyckiej kaplicy zamkowej).

Zawód to piwo raciborskie, a właściwie jego braki na mieście. Wzorem z Rep. Czeskiej oczekiwałem w pobliżu browaru jakieś restauracyjki z ich produktami, a zamiast niej był skup butelek i Carlsbergi w reklamach wokół rynku... :(

generalnie to zaopatrzyłem się w dodatkową mapę tych okolic z atrakcji i z pewnością w przyszłym roku, jak będzie dłużej widno, tam zajrzę, nie opuszczając też wąskotorówki w Rudach :)

I oczywiście galeryjo:
https://picasaweb.google.com/PudelekIII ... Raciborska

: 14 listopada 2011, 16:22
autor: bluejeans
przepiękne te ruiny zamku! jedne z piękniejszych, jakie widziałam.

: 14 listopada 2011, 16:34
autor: Pudelek
pałacu, Blue, pałacu :P

faktycznie są ładne, ale szkoda, że nie można już podziwiać obiektu w całości :(

: 14 listopada 2011, 17:04
autor: bluejeans
pałacu, pałacu, jasne, że pałacu!

gdybyś jeszcze wyjaśnił blue różnicę, pomiędzy zamkiem, a pałacem, to nie, żeby dozgonna wdzięczność, czy cuś, ale piwo postawię ;)
(jasne, pełne tyskie, o standardowej pojemności, tj. 0,5l max! butelka, lub puszka <-- tu masz wybór :P2: cobyśmy się dobrze rozumieli :8) )

ps. aha! ilość sztuk: jedna! (zapomniałabym najważniejszego ;))

: 14 listopada 2011, 18:31
autor: Pudelek
bluejeans pisze:gdybyś jeszcze wyjaśnił blue różnicę, pomiędzy zamkiem, a pałacem
zamek to budowla obronna, cele "mieszkaniowe" były na drugim planie. Pałac to budowla rezydencjonalna, nie przeznaczona do obrony :)
w przypadku obiektu przebudowanego w XIX wieku możemy mówić tylko o pałacach.

Na pocieszenie powiem, że w Polsce mylone to jest nagminnie i to na każdym stopniu, także w oficjalnym nazewnictwie (ot choćby pałac w Mosznie, powstały w II połowie XIX wieku oficjalnie jest "zamkiem", mimo, że zamkiem nie jest :D)

bluejeans pisze:jasne, pełne tyskie
takie świństwo to wiesz co se możesz :no: :P

: 14 listopada 2011, 19:06
autor: bluejeans
Pudelek pisze:zamek to budowla obronna, cele "mieszkaniowe" były na drugim planie. Pałac to budowla rezydencjonalna, nie przeznaczona do obrony :)
w przypadku obiektu przebudowanego w XIX wieku możemy mówić tylko o pałacach.
wiedziałam! (znaczy tak czułam, teraz mam pewność, dzięks :))
Pudelek pisze:takie świństwo to wiesz co se możesz :no: :P
nie, no spoko, ja się nie narzucam, miło, że wyjaśniłeś mi to bezinteresownie :8)
:twisted:

: 02 stycznia 2012, 23:26
autor: Pudelek
tym razem Sylwester wyjątkowo nie w górach, choć w górskim towarzystwie :) a nawet nie Sylwester, ale wigilia sylwestra :)

w sobotę powłóczyliśmy się po porcie śródlądowym w Koźlu (a właściwie jego ruinach :(), gdzie do tej pory widać pozostałości po dawnej myśli technicznej.

Obrazek

do tego mocno zniszczona nastawnia kolejowa dawnej przystanku towarowego, tzw. trudna dzielnica Koźla i dawna tawerna-mordownia, gdzie tym razem nikt nam nic w plecy nie wepchnął :D

https://picasaweb.google.com/PudelekIII ... kiegoPortu#

: 03 stycznia 2012, 8:15
autor: Anonymous
Fajne te stare zdjęcia skonfrontowane z obecnym stanem.

: 03 stycznia 2012, 19:07
autor: buba
To byl bardzo udany wyjazd! I poznawczo i imprezowo! Wybitnie dopisala ekipa a najwieksze podziekowania naleza sie organizatorowi przedsiewziecia - czyli Michalowi!!! :D :D
Fonde-cos-tam-serowe w kociołku, kominek w bloku, malownicza dzielnica portowa, wyjatkowo udane pobyty knajpowe, nocleg w sympatycznym warsztacie i wogole tyle rozesmianych gęb wokół, ze spiewem na ustach i butelczyna w dłoni! To bylo wspaniale zakonczenie wspanialego roku! :D
Pudelek pisze:tzw. trudna dzielnica Koźla i dawna tawerna-mordownia
oj tam oj tam! bardzo przyjazna dzielnica, mili ludzie a jak odspiewalismy "alkoholizm" na cale gardlo to juz wszyscy nas wzieli zupelnie za swoich :D

Zdjecia wkrotce...

: 03 stycznia 2012, 20:05
autor: Anonymous
Jak zwykle impreza udana i jak zwykle super :8)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Beuchelt A tu Pudelek masz linka do producenta mostu na Odrze taki z ciekawości sprawdziłem

: 03 stycznia 2012, 21:47
autor: Pudelek
super, dzięki :) sam miałem tego poszukać, ale jeszcze nie zdążyłem :D

: 06 stycznia 2012, 12:47
autor: Pudelek
akurat w tym przypadku moja logika była taka, żeby najpierw, przy świetle, obejrzeć to, co mnie najbardziej interesowało, czyli Rudy i Tworków, stacja w Raciborzu była przy okazji

: 07 stycznia 2012, 17:41
autor: buba

: 26 lutego 2012, 13:45
autor: Anonymous
Dorzucam relację sylwestrowej wycieczki i imprezy:
https://picasaweb.google.com/1029948676 ... em20112012

: 12 kwietnia 2012, 22:22
autor: Pudelek
ostatnio w krótkim czasie zaliczyłem trzy zabytkowe cmentarze :)

pod koniec marca, po tym jak zwiał mi zug, zajrzałem na opisywany już przez Michała z forum sudeckiego stary cmentarz żydowski w Gliwicach.

Cmentarz mocno zniszczony, ostro zaatakowany przez ptaki, z przygnębiającą ruiną domu przedpogrzebowego.

Obrazek
Obrazek

trzeba jednak powiedzieć, że i tak miał szczęście, bo za czasów PRL-u planowano jego całkowitą likwidację pod pretekstem przebudowy komunikacyjnej rejonu dworca.

Parę dni później w Opolu znalazłem tzw. cmentarz choleryczny, a właściwie dziki, rzadki las, otoczony murem (łatwym do sforsowania), znajdujący się w miejscu dawnego cmentarza. Kirchof działał krótko, pochowano tutaj zaledwie ponad 80 osób, ale jednak... między drzewami widać smętne resztki paru nagrobków, dziury po grobach i tym podobne...

Obrazek

kilkaset metrów dalej jest cmentarz żydowski - i jakże inne wrażenie! owszem, sporo nagrobków przewróconych, ale żadnych chaszczy, krzaczorów, porządek, aż miło patrzeć. Niestety, cmentarz jest zamknięty (mur i brama niezbyt wysoka, ale nie chciałem ryzykować skakania na nogę), pojawienie się osoby z aparatem wzbudza czujność tubylców ;) - może i dlatego nie jest zniszczony, jak większość w Polsce? na razie ograniczyłem się do obfotografowania zza płotu :)

Obrazek

a na koniec ciekawostka z Dolnej Ligoty, niedaleko Anabergu - zachował się tam wapiennik. To nic szczególnego na Śląsku, ale na ścianie ocalała częściowo płaskorzeźba Ikara - to symbol NSFK (Nationalsozialistisches Fliegerkorps), który przed ostatnią wojną szkolił tutaj pilotów.

Obrazek

linki do krótkich galerii:

https://picasaweb.google.com/1025805899 ... fInGlewitz
https://picasaweb.google.com/1025805899 ... holeryczny
https://picasaweb.google.com/1025805899 ... rzZydowski
https://picasaweb.google.com/1025805899 ... hWapiennik#