10-11 grudzień 2011 Tatrzański weekend na Nosalu i Czerwonych Wierchach

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

10-11 grudzień 2011 Tatrzański weekend na Nosalu i Czerwonyc

Post autor: Katarynka » 13 grudnia 2011, 10:36

Sobota 10 grudzień 2011
Ekipa w składzie: pysiek, HalinkaŚ, Panda i ja w sobotę rano jedziemy do Zakopanego powędrować po tatrzańskich szlakach. Nasz wybór padł na Nosal, żeby nie było zbyt trudno (taki nasz kaprys) i w razie niekorzystnej pogody (silnego halnego) łatwo wrócić do domu.
Wyszliśmy z Kuźnic udając się wprost na Nosal, szybko wdrapujemy się na szczyt, zatrzymując się to tu to tam na sesje fotograficzne, patrząc na Tatry na Nosalowej Przełęczy i innych sterczących przepaścistych skał ;). Zatrzymujemy się na nosalowym koniu, który mi osobiście przypomina bardziej psa bernardyna, który siedzi i pilnuje gór i patrzy na turystów. Wycieczka na Nosal jest bardzo krótka, koło południa jesteśmy z powrotem na dole, dlatego postanawiamy przemieścić się do Kir, skąd Doliną Kościeliską idziemy nad Smreczyński Staw i do schroniska na Hali Ornak. Trochę nas kusi, żeby zostać nad Smreczyńskim Stawem do zachodu słońca. Przez cały dzień była bardzo ładna pogoda, było ciepło, a towarzystwo i humory znakomite. Wracamy już po ciemku do Kir, patrząc w niebo na pojawiające się gwiazdy, zapowiedź pięknej pogody w niedzielę :D
Niedziela 11 grudzień 2011
Ekipa w składzie: Adamek, Atina, Panda i ja idziemy na Czerwone Wierchy, gdzie mamy nadzieję wypróbować nasze nowe raki pod czujnym okiem Adama, na którego wskazówki bardzo liczyliśmy :D
Spotykamy się przy wejściu do doliny Kościeliskiej i przy pierwszym mostku nad Kościeliskim Potoku odbijamy na szlak prowadzący na Ciemniak, prawie 4h podejścia. Nagroda już po uciążliwym podejściu grzbietem Adamicy warta zachodu, wychodząc z lasu wchodzimy na odsłonięty i bardzo ciekawy widokowo teren. Towarzyszy nam widok na zbocze Giewontu, za plecami na Babią i Pilsko :D. Na Chudej Przełączce robimy mały popas, bo dalej jeszcze tylko ok. 50 min. na szczyt, skąd rozciąga się imponująca panorama na Krzesanicę i Małołączniak i Tatry Wysokie, od Świnicy po Krywań. Przejrzystość powietrza idealna, był duży mróz, ale słoneczko dodawało otuchy po drodze.
Z Ciemniaka idziemy dalej granią na Krzesanicę, najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów, i dalej na Małołączniak i Kopę Kondracką, skąd schodzimy doliną Kondratową do Kuźnic już z czołówkami, bo dzień taki krótki :zoboc: Cały dzień towarzyszy nam wspaniała słoneczna pogoda. Było mroźno, ale dzięki temu powietrze było bardzo przejrzyste i widoki rozległe. Na Małołączniaku zaczęło wiać, na Kopie Kondrackiej ledwo głów nie pourywało od mroźnego wiatru, ale i tak było super :D :hura:
Nie wypróbowaliśmy raków, czasem zapadliśmy się w śnieg powyżej kolan i mieliśmy dużo radości schodząc ślizgami wraz ze śniegiem :D sama frajda :oki: Humory mieliśmy wspaniałe, wymiana zdań, cięte riposty, raz po raz wybuchały salwy śmiechu.
Dzięki całej ekipie za wspaniały weekend w Tatrach :>

moje fotki :) czekam z niecierpliwością na Wasze, bo wiem, że są wspaniałe :>
https://picasaweb.google.com/1031643500 ... 3qbQwd38SA#
HalinkaŚ :)
https://picasaweb.google.com/cisowicz.h ... directlink
Adamek :)
https://picasaweb.google.com/1042360904 ... rudnia2011
Panda :)
https://picasaweb.google.com/1030803536 ... 0792250226
panoramki z Czerwonych Wierchów
https://picasaweb.google.com/1030803536 ... e3gteyt1gE
Ostatnio zmieniony 14 grudnia 2011, 22:39 przez Katarynka, łącznie zmieniany 11 razy.
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 13 grudnia 2011, 12:01

super wyprawa, a pogoda cudo i nawet ten wiatr nie był aż tak straszny

fotki będą dziś wieczorem
Katarynka pisze:pod czujnym okiem Adama
:oczynoela:
Katarynka pisze:Humory mieliśmy wspaniałe, wymiana zdań, cięte riposty, raz po raz wybuchały salwy śmiechu
:D
Katarynka pisze:schodzimy doliną Kondratową do Kuźnic już z czołówkami
tak jak tradycja nakazuje :jezor:

dzięki całej ekipie, niestety zmniejszonej przez choroby :( , za udaną wędrówkę i do następnego
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Awatar użytkownika
Ptoszek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1098
Rejestracja: 15 kwietnia 2010, 15:12

Post autor: Ptoszek » 13 grudnia 2011, 13:04

Pogodę mieliście wyśmienitą, oby utrzymala się tak już do końca roku. Zdjęcia super, czekam na reszte zdjęć :)
"Cisza, wszędzie cisza. Jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy ze sobą, żartowali. A teraz słyszą już tylko głuchy dźwięk kamieniającego śniegu, pod którym leżą. I czekają na pomoc. "
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 13 grudnia 2011, 15:27

Katarynka, fajnie i rzeczowo opisałaś te dwa dni w Tatrach. Nawet nie wiedziałam, że na niedzielę tak się towarzystwo wykruszyło, ale cóż choroba nie wybiera. Mieliście cudnie w niedzielę, warto było iść, szkoda tylko, że musiałam pracować.
Poniżej link do zdjęć z soboty;
https://picasaweb.google.com/cisowicz.h ... directlink
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
goska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 909
Rejestracja: 13 listopada 2011, 21:51

Post autor: goska » 13 grudnia 2011, 18:02

Pogoda faktycznie była super, zdjęcia kapitalne. A ja siedzę ,oglądam i tuptać mi się chce :(
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
Awatar użytkownika
Atria
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 495
Rejestracja: 20 września 2010, 21:37

Post autor: Atria » 13 grudnia 2011, 19:07

Katarynka pisze:Było mroźno, ale dzięki temu powietrze było bardzo przejrzyste
aż bije po oczach ten mróz ze zdjęć :)
gratulacje dla ekipy :D
"Historii nie da się przewidzieć, tyle wiem jako historyk..."
Awatar użytkownika
Joanka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 145
Rejestracja: 05 czerwca 2011, 9:03

Post autor: Joanka » 13 grudnia 2011, 20:51

Pięknie się Wam udały wycieczki :) Widać, że zima na dobre zagościła w Tatrach.

Super zdjęcia :spoko: :spoko:
Adamek, a kiedy wrzucisz swoje?
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 13 grudnia 2011, 21:33

adamek pisze:Katarynka powiedział/-a:
pod czujnym okiem Adama

:oczynoela:
A co się dziwisz :8p:
Joanka pisze:Super zdjęcia :spoko: :spoko:
Adamek, a kiedy wrzucisz swoje?
dzięki :D no właśnie
Adam, Mariusz, Kasia, kiedy zdjęcia ? :D
Awatar użytkownika
pysiek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 363
Rejestracja: 07 października 2010, 8:22

Post autor: pysiek » 13 grudnia 2011, 21:54

Katarynka pisze:przy pierwszym mostku nad Kościeliskim Potoku odbijamy na szlak prowadzący na Ciemniak, prawie 4h podejścia
to zejście(wejście) jest koszmarne..było ślisko?
Faktycznie ekipa się wykruszyła w niedziele.. Dzięki wszystkim za fajnie i relaksacyjnie spędzony sobotni dzionek :)
"Odwaga to nic innego jak strach,którego sie nie okazuje.."
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1688
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 13 grudnia 2011, 21:58

adamek pisze:dzięki całej ekipie, niestety zmniejszonej przez choroby , za udaną wędrówkę i do następnego
"To powiedziałem Ja smerf Ważniak...I dostajecie punkty ujemne za nieumiejętne posługiwanie się rakami... Nie pojedziecie ze mną na Makalu 2015"

to powiedziałem Ja smerf Ważniak i pamiętajcie o tym :lol:
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
tknp
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 471
Rejestracja: 20 października 2007, 22:36

Post autor: tknp » 13 grudnia 2011, 22:03

a myśmy tz. Limonka , Zbig9 , jack i tknp machaliśmy do Was w niedzielę z Koziego :hura:
jestem strażnikiem snów, błękitnego nieba i bezkresnej przestrzeni , słucham wiatru i odgłosów jesiennego deszczu (tknp),,
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1688
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 13 grudnia 2011, 22:07

HalinkaŚ pisze:Mieliście cudnie w niedzielę, warto było iść, szkoda tylko, że musiałam pracować
Powiem tak...interesują mnie Twoje kolanka...i zrób coś z tym bo chcę je jeszcze kiedyś pooglądać
Ostatnio zmieniony 13 grudnia 2011, 22:28 przez Panda, łącznie zmieniany 1 raz.
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 13 grudnia 2011, 22:11

Wow, coś wspaniałego :brawo: Jestem w szoku, że nie potrzebowaliście raków na Czerwonych Wierchach, nie było ślisko?
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 13 grudnia 2011, 22:17

Malgo2malgo pisze:nie było ślisko?
na samych Wierchach nie było ślisko, dopiero jak schodziliśmy z Kopy było ślisko ;) Każdy z nas zaliczył glebę :lol:
tknp pisze:a myśmy tz. Limonka , Zbig9 , jack i tknp machaliśmy do Was w niedzielę z Koziego
Dziękujemy za pozdrowienia, zarówno z Doliny 5 Stawów jak i z Koziego :D
Ostatnio zmieniony 13 grudnia 2011, 22:54 przez Katarynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 13 grudnia 2011, 22:25

sezon zimowy udanie zaczęty, na razie lajtowo, ale to się wkrótce zmieni
:lol:
Joanka pisze:Adamek, a kiedy wrzucisz swoje?
mówisz i masz ;)
moje fotki
https://picasaweb.google.com/1042360904 ... rudnia2011
tknp pisze:a myśmy tz. Limonka , Zbig9 , jack i tknp machaliśmy do Was w niedzielę z Koziego
dzięki za pozdrowienia
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
ODPOWIEDZ