25.02-11.03.2012 r. - Finland - Winter backcountry skiing expedition, Halti

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

25.02-11.03.2012 r. - Finland - Winter backcountry skiing ex

Post autor: Bodzio » 17 września 2010, 15:54

Chodzą mi po głowie góry w tamtej krainie
Przejazd tam 2500 km,czas pobytu dwa tygodnie
warunki polarne.. -30 stopni itp, trekking na nartach śladowych
więcej szczegółów jeszcze żadnych nie ustaliłem
Proszę o kontakt na priv jesli komuś pomysł też sie spodobał
Hej, hej
Ostatnio zmieniony 06 lipca 2011, 14:01 przez Bodzio, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 19 września 2010, 18:15

Dojazd samochódem do Talina /prom/Helsinki dalej samochód.
w naszym wypadku dwa terminy wchodzą w grę luty 2011 oraz luty 2012.
Sposób przejścia Back Country
Na dzień dziejszy nie mam sprzętu narciarskiego więc spraw powijakach
Ale plan i pomysł jest i to jest myśłe najważniejsze
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 04 kwietnia 2011, 15:36

Jola R pisze:Bodzio, czy temat jest aktualny, ale z inną datą, czy do kasacji?
Ojej dawno mnie nie było milion postów do przeczytania :)
Planowany termin wyjazdu koniec lutego 2012
Przygotowania i testy sprzętu trwają
Zakupione buty biegowe Alpina zostały zwrócone do producenta.
reklamacje zaakceptowano kasa zwrócona. Znów jesteśmy bez butów:lol:
Za jakis czas zacznę budować sanie transportowe.
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 06 lipca 2011, 14:34

Rebel pisze:
Bodzio pisze:Za jakis czas zacznę budować sanie transportowe.
Bodzio kiedyś za łebasa czytałem książkę o Fridtjofie Nansenie on też sam sanie budował , i jako pierwszy przeszedł Grenlandię w poprzek bierzesz z niego przykład :spoko:

Leczenie kontuzji sprawia że mam trochę czasu na poszukiwania informacji planowanie itp.
Miejsce wyjazdu juz ustalone, jest to rejon Halti 1 328 npm
Poniżej link do informacji o tym terenie
http://www.patikka.net/Tupaluettelot/ka ... kartta.htm
http://www.patikka.net/Tupaluettelot/ka ... opohja.htm
Od miejsca gdzie zostanie zostawiony samochód do Halti jest około 55-60 km
Sanie prostej konstrukcji zostna wykonane wg poniższego projektu.
Będą na sztywno przymocowane do narciarza by nie wyprzedziły go podczas zjazdów.

Obecnie jestem na etapie rozwiązania kwestii nawigacji GPS.
Jest to dla mnie nowość i dopiero co odkrywam ten świat.
Z chęcia spotkam i się umówię na dłuższą prezentację z jakimś specjalistą w tej materii.
Załączniki
sanie.jpg
sanie.jpg (102.95 KiB) Przejrzano 2553 razy
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 05 sierpnia 2011, 15:26

W załącznikach fotorelacja Czechów z 2008 roku i film polskiej ekspedycji z 2010 dokładnie z tego miejsca.
http://www.youtube.com/watch?v=sCb16-no ... re=related
http://www.karlin.mff.cuni.cz/~stanovsk/cesty/halti/

Jestem ciekaw czy kogoś jeszcze zainteresuje wyjazd zimą poza krąg polarny ? :)
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 16 września 2011, 14:10

Na 2012 przypada apogeum aktywności słonca.
http://www.fizyka.net.pl/index.html?men ... i_wn1.html
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 02 listopada 2011, 15:56

Zima za pasem trzeba myśleć o treningu
Czy jest tu jakiś specjalista od poruszania się nartach biegowych
Interesuje mnie w szczególnosci temat hamowania
Podejmowane próby w zeszłym roku mozna krótko zebrać w Ogólną Teorię Hamowania na Nartach Biegowych

"Na Przyjaciela" - jest to moja ulubiona metoda hamowania, po prostu wpadamy na osobę która stoi przed nami. Tu mogą być różne skutki:
- zatrzymamy się na tej osobie;
- wywalimy się razem z tą osoba tworząc kłębowisko kończyn, nart i kijków, a próby rozplatania i wstania dostarczą niezapomnianej rozrywki innym;
- nie zatrzymamy się i razem z tą osobą zaczniemy jechać, wtedy najlepiej się wywalić, gdyż ta osoba lepiej sobie poradzi sama niż z nami na plecach.

Uwaga: Hamowanie na osobach nieznajomych (spoza grupy) jest niewskazane, gdyż często kończy się rękoczynem i dodatkowymi obrażeniami.

"Na Drzewo" - niezwykle bolesna, ale skuteczna metoda.

"Na Krzak" - podobna do poprzedniej metody, ale mniej kontuzjogenna i mniej skuteczna.

"Pługiem" - są dwa odmienne skutki tej metody:
- skrzyżowanie nart i wywalenie;
- rozkraczenie się i wywalenie;

"Przez Zakręcenie" - dokonując próby zakręcenia (np. przez tzw. przestępowanie), skutkiem jest poplątanie nart i wywalenie. Inna nazwa: "Przez Poplątanie".

"Przez Upadek Kontrolowany"
- po prostu wywalamy się i w odróżnieniu od poprzednich metod możemy wywalić się tak jak chcemy, a nie jak nam wyjdzie. Są również dwie podstawowe odmiany tej metody:
- wywalenie na bok, jest bardziej widowiskowe gdyż narty szorując potrafią wzbić niemały obłok śniegu, jednak jeśli śniegu nie jest dużo, ryzykujemy bolesne potłuczenie się;
- wywalenie się na tyłek, dużo mniej wdzięku jest w tej odmianie, ale szyneczki trochę amortyzują upadek. Jeśli dysponujemy plecakiem (bardzo zalecane!), to wywalamy się wtedy bezboleśnie na plecak.

Wszystkie powyższe metody zostały przećwiczone (niektóre wielokrotnie - dziesiątki razy), obrażeń większych nie odniosłem, przez jakiś czas miałem tylko kolekcje siniaków i do tej pory bolą mnie dwa palce.

Jak sami widzicie sprawa jest poważna
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 03 listopada 2011, 15:26

Zbychu pisze:Kiedyś dawno, dawno, dawno temu w klubie SKSie uprawiałem "biegi płaskie". Próbowałem, też po Tatrach łazić na biegówkach, bo nie znane wtedy były jeszcze skitury ;) (
Dzieki za porady :)
Trochę nieprofesjonalnie sie wyraziłem w poprzednim poście
Zabieram ze soba następujący sprzęt

http://www.sklep.mgbsport.nazwa.pl/bc-1 ... l?cPath=10

Alpina BC 1600
numer katalogowy
Rozmiary
35-48
Kolor
czarne
Podeszwa
NNN backcountry Szczegóły
Thinsulate, Alpitex
Naturalna gruba skóra.
Jeden kawałek w dolnej części cholewki
Zabezpieczenie palców Kevlarem
Miękkie zgięcie w tylnej części
Bardzo popularny w Skandynawii
System wiązania buta do BACK COUNTRY
średnie zgięcie buta

Buty Back Country BC 1600 Alpina - Super model na arcy trudne warunki. Bardzo popularny w Skandynawii but o fantastycznych parametrach jakościowych. Najlepsza jakość skóry na górskie tereny. Wa zny element to jeden kawałek skóry o grubości uwaga: 3,0 mm. Zapewnia to świetną izolację, a dodatkowo wbudowana ocieplenie Thinsulate stawia ten but na pierwszym miejscu na bardzo zimne warunki. Przód buta obudowany kevlarem ma zastosowanie gdy poruszamy się w śniegu mocno zmrożonym. Wymienna wkładka w bucie pozwala na jeszcze lepsze dopasowanie stopy. Membrana Alpitex zwiększa odproność buta przez przemoczeniem nie zmiejszając oddychalności. Polecany dla wielbicieli długich wędrówek Back Country

http://www.sklep.mgbsport.nazwa.pl/narty-bc-c-11.html

Alpina discovery
numer katalogowy
Rozmiary
160/170/180/190
Kolor
czerwono-szara
Wiązanie proponowane
NNN BC Manual
Taliowanie
68-60-65
Rdzeń drewniany
Konstrukcja wielowarstwowa
Narta okrawędziowana na 3/4 długości
Zbudowana z zasobów odnawialnych
Narta z łuską - Posi-grip
Wierzchnia część narty niczym piłeczka do golfa zmiejsza czepianie się śniegu.

Narta Discovery przeznaczona jest dla tych, którzy planują krótsze odcinki wędruwek. Według katalogu krawędzie stalowe są w 3/4 długości co sprawia, że narta jest lżejsza i lepiej funkcjonuje na lekkich pagórkach niż dużych stokach. Podstawą narty jest Posi-Grip w środkowej części ślizgu, która umożliwia wspinanie się niczym lew góski :). Należy podkreślić wykonanie z materiałów przyjaznych środowisku i w pełni odnawialnych.

Na w/w narty mimo że są pokryte luską będę naklejał w ekstremalnych sytuacja foki
Teren po którym będę się poruszał będzie w sumie lekko pofałdowany, zjazdy niezbyt strome
narty ski tury byłyby chyba za ciężkie
a przy zjazdach zbyt łagodnymi stokami korzyści by chyba z nich nie było.
Teren będzie nieprzygotowany
Próbowałem jazdy w zeszłym roku teraz jak tylko spadnie snieg zaczynamy trenować i cwiczyć poruszanie.
Ogólnie narty przyzwoicie, dośc stabilnie trzymaja stopę
W zasadzie zastanwiam się nad opanowaniem jakiejś uproszczonej metody telemarkowej. Chciałbym wyczaić o co w tym biega ;)
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 29 listopada 2011, 9:16

Zaczyna robić sie rześko
poniżej link do serwisu pogodowego
http://www.yr.no/place/Finland/Laponia/ ... vi~652793/
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 30 listopada 2011, 8:36

Dżola Ry pisze: Jak można żyć, mając słoneczko nad sobą (a właściwie obok siebie) jedynie 86 minut na dobę :oczynoela:
A przecież to nie koniec - idzie ku gorszemu ;)
Idzie ku gorszemu dane z dzisiaj
Sunrise 11:54
Sunset 12:55
Z pewnościa krem do opalania będzie zbędny :lol:
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 13 grudnia 2011, 22:34

Znalazłem topo ;) Tak to wygląda latem
Może uda się powtórzyć zimowe przejście w dużej części tego co da się latem przejść
http://www.pekkavaris.net/vaellus/suome ... /index.php
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 24 grudnia 2011, 1:09

Zaczynam kompletować sprzęt
Bardzo poważnie i z niezwykłą roztropnością do tego podszedłem.
Wszystko się może przydać nie wiadomo kiedy no ale...eh...
Na testowy wyjazd poza koło podbiegunowe proponuje zabrać na sanie
-płetwy
-hełm strażacki
-moskitiera przeciwko komarom
-smycz dla psa + kaganiec
-krzesło lub fotel turystyczny
-wędka
-buty na szpilkach
-łyżwy wszak jest tam sporo zamarzniętych jezior
-latawiec do ciągnięcia sanek wieją jednostajne wiatry
-telewizor LCD plus antena telewizyjna
-zmiotek takie prozaiczne ale może się przydać do zmiatania śniegu z ubrań
-strój Batmana choć strój Rudolfa bardziej byłby na miejscu mam też strój Elfa ale się w niego jeszcze nie wcisnę
-patefon
-reprodukcję obrazu "Słoneczniki" Picasso… oryginał to byłby wypas ale trudno zdobyć. Myślałem o żywych ale umarzną.. więc zostaje reprodukcja
-puzzle 3000
Wziąłbym coś jeszcze ale nie wiem co się może jeszcze przydać
Może coś doradzicie :lol: :zoboc:
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 24 grudnia 2011, 15:53

kasia1357 pisze: To może byś mnie zabrał co? ;)
To byłaby z pewnością wielka niespodzianka dla wszystkich
A zapomniałem wczoraj dopisać na listę ekwipunku a z pewnością bez tego ciężko będzie przeżyć....na listę lądują
Pampersy

Życzę wszystkim Wesołych Świąt
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 15 stycznia 2012, 23:23

Mariusz G. pisze: To akurat nie jest głupi pomysł . Ponoć pakując ćwiartkę pampersa do jednego buta , a drugą do drugiego można nieżle przyspieszyć ich suszenie. Muszę przy okazji to wypróbować. Mam na myśli oczywiście pampersy nieużywane :)
Zapomniałeś jeszcze o żelazku :spoko:

Właśnie żelazko i agregat prądotwórczy do niego
Co do pampersów to myśląc o nich miałem na uwadze tradycyjne wykorzystanie. Przecież na tak dużym mrozie i wietrze można sobie co nieco przymrozić. A tak 12 godzin spokój i pewność.
Ciekawe tylko czy te które wykorzysta się w butach w pierwszej kolejności jeszcze będą chłonne :lol:

Każda wolną chwilę wykorzystujemy do treningu
gdyby ktoś miał ochotę poruszać się na nartach biegowych to rewelacyjny teren jest w w Czechach w Jasenikach trochę na zachód od Głuchołaz. Poniżej krotka fotorelacja z wyjazdu treningowego
https://picasaweb.google.com/1087530763 ... yBiegowych
Trasy przygotowane pod łyżwę i pod klasyka
A....ostatnie zdjęcie mówi samo za siebie ;)


My tu gadu gadu a sprawy poważne umykają
W programie dwutygodniowego wyjazdu podczas powrotu wizyta w krainie Santa Claus
http://elblogderovaniemi.com/wp-content ... ovanie.gif
http://www.santaclauslive.com/main.php? ... &kieli=eng
http://viajes.elpais.com.uy/wp-content/ ... OVANI2.jpg
http://www.santatelevision.com/santas-letter/
i złożenie oczywiście wizyty Mikołajowi
tutaj składam ukłon w Waszą stronę Szanowni Klubowicze
Jeśli kiedyś dostaliście kiepskie prezenty to jest dobra okazja by złożyć reklamację ;-)
Ja postaram się w Waszym imieniu coś zdziałać.
Piszcie tu już teraz :lol:
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 27 stycznia 2012, 9:42

Grochu pisze:Bodzio - trzymamy kciuki :) :spoko:
Dzięki
Zaczyna się Performance
http://przewodnik.onet.pl/foto/norwegia ... -male.html
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
ODPOWIEDZ