GUBAŁÓWKA PROJECT ;) 31.07-07.08.12 TATRY - RELACJA

[bluejeans]

Nie wspomniałeś nic o tym, Stary Koniu, że to taka trochę podróż w czasie była (że też się człowiek wszystkiego sam musi domyślać) obawiam się, że kiedy udoskonalisz swój wehikuł czasu, to zostaną nam do kontaktu już tylko pocztówki z pozaprzestrzeni
Nie wahaj się, zrób kolejny krok, bo to dobry kierunek jest! jedynie słuszny (IMHO)

zastrzegam, że moje fotki – zarówno te komórkowe jak i aparatowe – nie są najwyższych lotów. Ale krytyki nijakiej w tym temacie nie zniesem, więc nawet nie próbować

Na pociechę: Twoje fotki jakościowo niczym się nie różnią od co najmniej 95% innych zamieszczanych tutaj, a one 95% podobno jest świetne (taki przyjacielski fak na potwierdzenie mojej sympatii, wiesz, że nie mogłabym sobie odpuścić )

A tu proszę, nawet szlak na Gubałówkę w remoncie [patrz: tło] Wszystko się sypie w tym kraju, panie ;]


PS. mam nadzieję, ze się załapię do Twojego wehikułu na wrześniowe Bieszczady, trzymaj dla mnie miejsce

Nie no dobra..łydki zawsze miałes zgrabne

PSS. Kasiu, też jestem fanką! ;>

[Zbychu]

Jeszcze trochę – i jest! JEST!!! Jest szczyt, Gubałówka nasza

I jak Grochu żyć? Jak teraz żyć - skoro marzenie życia, góra gór, szczyt szczytów zdobyty?

[Grochu]

Nie wspomniałeś nic o tym, Stary Koniu, że to taka trochę podróż w czasie była (że też się człowiek wszystkiego sam musi domyślać)

eeee,nie kaman coś

Na pociechę: Twoje fotki jakościowo niczym się nie różnią od co najmniej 95% innych zamieszczanych tutaj, a one 95% podobno jest świetne

Jestem pocieszony

pysiek powiedział/-a:
Nie no dobra..łydki zawsze miałes zgrabne
PSS. Kasiu, też jestem fanką! ;>

Nie samą łydką Grochu żyje ...

I jak Grochu żyć? Jak teraz żyć - skoro marzenie życia, góra gór, szczyt szczytów zdobyty?

Ano fakt. Muszę w sumieniu zrobić teraz poważne przewartościowanie

[bluejeans]

eeee,nie kaman coś

no wiesz, że jak za starych dobrych czasów i takie tam
nie chcesz mi chyba powiedzieć, że się mylę

[Anonymous]

Grochu, relacja jak zawsze super tak smacznie się Ciebie czyta, jak je - znaczy potrawy Twe

Panda orzekł, że miś był dwuletni, więc już samodzielny (no – w końcu kto jak kto, ale Panda to się na misiach chyba zna ) więc uspokojeni poszliśmy dalej.

- dobre

[Grochu]

no wiesz, że jak za starych dobrych czasów i takie tam
nie chcesz mi chyba powiedzieć, że się mylę

Aaaa, no tak. Myślałem, że mi coś umknęło

tak smacznie się Ciebie czyta, jak je

Przez chwilę dziwnie się poczułem

[Panda]

I jak Grochu żyć? Jak teraz żyć - skoro marzenie życia, góra gór, szczyt szczytów zdobyty?

jo Ci powiem - trza ripleya

[Vision]

Grochu jak dla mnie to jesteś "mistrzem tego sezonu" Tyle dni pełnej aktywności w górach... masakra, ja bym nie dał rady

Chociaż nie ukrywam, że wyprawa na Gubałówkę robi największe wrażenie

Pozdrawiam i podziwiam za wytrwałość Tylko po takim treningu to strach z Tobą teraz w góry pójść

Dla wszystkich towarzyszących temu Panu również wielkie

[Grochu]

Tylko po takim treningu to strach z Tobą teraz w góry pójść

Spokojnie, zawsze po olimpiadzie następuje spadek formy

[Anonymous]

Siedzę w robocie i czytam...z rozdziawioną gębą zamiast tyrać. Dobrze, że pokój własny, niezastawiony inszymi robotnikami.
Jadę w tatry za niedługo - wlezę na Gubałówkę - też chcę tam być i TO poczuć !!!! (kiedyś, kiedyś byłam. Ale się nie liczy bo wyciągiem, a na Butorowy wiózł mnie góral na wozie zaprzę(ą???)gniętym w konia. Uparł się przykryć mnie owczą skórą - bo to zima była i gwizdało - BOSZE...jak wszystko śmierdziało - nie wiem co bardziej, góral, koń czy skóra z owcy !!!!).

[Grochu]

nie wiem co bardziej, góral, koń czy skóra z owcy

Niezły koktail

[aniołek]

Tylko aniołek słała mi tam z góry ( tzn. z Chaty Teriego, nie z nieba

dobre - no wiesz...ja tam miałam niebo na ziemi )

smętne sms-y w których wylewała żale na podłą pogodę. Było się trzymać Grocha

no bo kozice nie chciały słuchać o tym . Ważne że się rozpogodziło .

Jak zwykle świetna relejszyn - pies wymiata .

ps.podobno gaza to cyborg , to Ty chyba jakiś supercyborg - tyle dni w górach różnistych - podziwiam

[Anonymous]

Cały czas siedzę i myślę, gdzie tu się wybrać, jak możliwości ograniczone, można pojechać stosunkowo rzadko i tylko na jeden dzień, biorąc z dnia jak najwięcej.

Teraz już wiem, gdzie pojechać. Zastanawiam sie tylko, czy mimo tego, iz jest sierpień, wziąć na wszelki wypadek raki i czekan. Cholera, może nas tam zaskoczyć wszystko!



ps. Gubałówka jest pięknym masywem. Byłem tam jakieś 60 razy. Tylko, że zawsze od "drugiej strony", od Nowego Bystrego. Tam nigdy nie było ludzi. A wiecie, jak pięknie jest na Gubałówce o 5 rano?

[Anonymous]

Zastanawiam sie tylko, czy mimo tego, iz jest sierpień, wziąć na wszelki wypadek raki i czekan.

Starczy wypchany portfel, wszystko czeka na miejscu, jest nawet Janosik

A wiecie, jak pięknie jest na Gubałówce o 5 rano?

Można psioczyć, ale z Gubałówki panorama Tatr jest jedna z lepszych

http://galeria-zdjec.pl/panorama-360-gubalowka.html

[Katarynka]

Trochę czasu minęło, ale tak sobie czytam i wspominam, coś jeszcze skomentuję (można nie czytać )

zarówno te komórkowe jak i aparatowe – nie są najwyższych lotów

Moim zdaniem Grochu, Twoje zdjęcia z aparatu są bardzo ładne, wydrukowane wylądują w moim papierowym albumie Piękne góry, pięknie wychodzą na zdjęciach, a i oko fotografa dobre - moje zdanie, zdjęcia mi się bardzo podobają

prawda jest taka, że tym zielonym szlakiem wzdłuż kolejki spokojnie, bez żadnych cudów można dojść do górnej stacji w mniej niż pół godziny.

Chyba, że jest się ... Grochem :>

A wiecie, jak pięknie jest na Gubałówce o 5 rano?

wschód słońca ? Możnaby kiedyś spróbować :>

Można psioczyć, ale z Gubałówki panorama Tatr jest jedna z lepszych

tyle, że jej nie widać za plastikowymi gadżetami
Tak sobie myślę, to już nie góra, zacytuję za kimś... to przedłużenie Krupówek. Na Butorowym Wierchu można troche odpocząć, od tłumu i tego komercyjnego szaleństwa. Tam jest przyjemnie, można iść na spacer

P.S. Grochu, jak wstawiłeś zdjęcia do postu, tak żeby dało sie je podpisać ?

Ósmy dzień z Jankiem - cudnie mieliście :>