21-23.09.2012 r. -Tatry na Klapkowicza.

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 września 2012, 15:08

MałaIwka masz rację :lol:
wiem będę niepoprawny :twisted: ale najbardziej mnie rozwalały różowe traperki w drodze do Moka :lol: .
A w drodze nad Staw Gąsienicowy rozmawialiśmy o obuwiu (ogólnie nawet niewyśmiewanie) a tu dwóch facetów pomyka w płaskich półbutach. Kit jak doszli do schroniska, bo tylko błoto ich spotkało, ale jak próbowali iść np nad staw, to zejście zaraz z nad stawu mogli potraktować jak zjazd na nartach. Takich jak się za dziecka nosiło, krótkich :lol: .
Iw-ona
Turysta
Turysta
Posty: 477
Rejestracja: 09 sierpnia 2010, 9:39

Post autor: Iw-ona » 24 września 2012, 16:54

to wszystko śmieszne ,ale nie było mi do śmiechu jak moje dziecko posłużyło panu o dość dużych rozmiarach w tzw.laczkach (było to na Kasprowym-PKL)jako podpórka bo gość miał takie mini narty ,że na córce się zatrzymał i szczęście ,że jej nie zrzucił.
Zaznaczam iż był to właśnie pierwszy śnieg ,ale w sumie to ja zawsze chodzę i dzieci moje w tzw.traperkach.
...
Anonymous

pogoda we wrześniu

Post autor: Anonymous » 24 września 2012, 17:16

Mnie też niestety pogoda pokrzyżowała plany. Czuję lekki niedosyt. W każdym razie postanowiła, że będę jeździć w Tatry tak jak zawsze w czerwcu, wtedy i dzień dłuższy i pogoda w miarę dobra (w II połowie czerwca zwłaszcza). Góry są już "podeschnięte", raczej nie ma już płatów starego śniegu. Za to można już wtedy obawiać się burz, ale zawsze podają wcześniej komunikaty na ten temat.
Zbychu

Post autor: Zbychu » 24 września 2012, 17:19

Zobaczyć w Tatrach niezamarznięte stawy w śnieżnej scenerii nie jest znowu widokiem tak częstym, więc można rzec, że wstrzeliliście się z pogodą idealnie :)

Laynn prawie wszystkie Twoje fotki mają w tych samych miejscach "skazę" - to jakieś uszkodzenie szkła/matrycy, czy tylko zabrudzenie obiektywu? Przeglądałem pobieżnie Twoją galerie na picasa i na fotach z początku roku nie ma takich plam :8) Zwróciłeś na to uwagę?


SabinaW. pisze:i pogoda w miarę dobra (w II połowie czerwca zwłaszcza).
No tu bym się nie zgodził - końcem czerwca i początkiem lipca jak przychodzą tzw. "janowe wody" - potrafi lać jednym ciągiem i kilkanaście dni ;) Na pogodę nie ma reguły :)
Anonymous

pogoda w czerwcu

Post autor: Anonymous » 24 września 2012, 17:31

Ja jeżdżę w góry w II połowie czerwca już około 10 lat i pogoda zawsze była. Może w lipcu jest inaczej. :?:
Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

Post autor: GosiaB » 24 września 2012, 20:48

laynn pisze:No i bohaterzy :
ale w górskim obuwiu a nie w klapeczkach - trzeba było chociaż do zdj założyć :zoboc:
Tatry w zimowej kołderce fajnie wyglądają, ale jakoś tak się zimno zrobiło :)
trzeba się pod kocyk schować ;)
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 września 2012, 8:36

Zbychu pisze:Laynn prawie wszystkie Twoje fotki mają w tych samych miejscach "skazę" - to jakieś uszkodzenie szkła/matrycy, czy tylko zabrudzenie obiektywu?
Zwróciłem. Wczoraj czyściłem lustro, obiektyw. Mam jednak problem z aku, nawet po naładowaniu aparat pokazuje, że bateria jest za słaba aby podnieś lustro, więc zastanawiam się czy nie podejść do jakiegoś punktu aby go przeczyścili.
Jestem o to zły, bo na wyświetlaczu aparatu tego nie było widać, jak to w dzień na dworze. Mam nadzieję, że to zabrudzenie szkła.
edit. zdjęcia po retuszu
MałaIwka pisze:w sumie to ja zawsze chodzę i dzieci moje w tzw.traperkach.
Ale jak dochodzisz do schroniska to je czyścicie? ;) Bo pod Morskim Okiem każde różowe traperki były dopieszczane by ani śladu błota nie było. Mnie śmieszy różowy kolor, a że to traperki to bardzo dobrze, choć nad Morskie Oko nie potrzeba ciężkiego obuwia.
Zbychu pisze:No tu bym się nie zgodził - końcem czerwca i początkiem lipca jak przychodzą tzw. "janowe wody" - potrafi lać jednym ciągiem i kilkanaście dni
Mnie kiedyś na początku czerwca złapał na Rakoniu śnieg, zdjęcie od kolegi :
Obrazek
Ten z przodu to ja :D
Tak że Sabino, i w czerwcu może spaść śnieg. Wtedy to był dokładnie 6 czerwca.
GosiaB bo mnie chodziło o trasy a nie o obuwie. Choć mieliśmy jeszcze papucie ;)
Ostatnio zmieniony 25 września 2012, 13:59 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 września 2012, 9:43

Zbychu po sprawdzeniu to jest chyba zanieczyszczona matryca.... :( :zly:
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 25 września 2012, 15:01

laynn pisze:ale nowe cele to dojście nad Czarny Staw G., oraz w kolejny dzień nad Moko
grunt to mieć plan awaryjny :)
laynn pisze:Niestety z powodów trudów nie daliśmy rady powtórzyć wyczynu Grocha, Gubałówka
musicie się bardziej przygotować kondycyjnie, nie od parady ma nazwę "Project Gubałówka"

pozdrawaim Was
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 września 2012, 15:09

heathcliff pisze:pozdrawaim Was
i wzajemnie ;)
no kondychę mam o wiele lepszą niż miesiąc temu. Teraz bym poszedł razem z chłopakami, a nie jak wtedy odpadł...
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 25 września 2012, 15:19

laynn pisze:a nie jak wtedy odpadł...
co nas nie zabije to nas wzmocni :)
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
ODPOWIEDZ