13-18.07.2013 r. - Babia Góra i okolice - Znacie ? To posłuchajcie.

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 22 lipca 2013, 18:15

No kurcze, szkoda, że nie mogę się rozerwać :(
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Re: 13-18 lipca Babia Góra i okolice. Znacie ? To posłuchajc

Post autor: aniołek » 22 lipca 2013, 21:54

Mariusz G. pisze:Na szlaku błotko i mokre zielsko.
:chaszczyk: Dał mi popalić :lol: . Byłam bliska ubierania czapki, bo rękawiczki założyłam. Dobrze, że geterki mi wyschły w schronisku i nie musiałam spodni zmieniać :twisted:
Mariusz G. pisze:W pewnym momencie Anie zamienia swoje górskie buty na wyjęte z plecaka wspaniałe żółte kalosze !
:D
Mariusz G. pisze:I nie ma się co śmiać. W rejonie schroniska spotykamy wiecej wędrowców w takich kaloszach.
myślałam, że będę sensacją :8) - aha...nowy termin gumiaczowicz :D na szlaku

Mariusz G. pisze:do wodospadu Na Mosornym Potoku
byłam tam pierwy raz, warto
Mariusz G. pisze:Wycieczka trwała 11 godzin.


Przeżyłam lekki szok na koniec, bo nie sprawdziłam w domu, ile to ma trwać. Wycieczka męcząca, ale fajnie było powędrować i zobaczyć nowe zakątki Policy. Fakt, że nie lubię tego pasma się zemścił solidnym bólem wszystkiego...
Mariusz G. pisze:specjalnie dla nas targała w plecaku aż z Suchej Beskidzkiej.


oj tam, o tam takie "ciężary", to ja moge targać zawsze :D - a babeczki są do Suchej importowane z Wadowic :)

ps. ja dziękuję za deser w cukierni :)
Mariusz G. pisze:wielkie dzięki za wspólne wędrówki , wspólnie spędzony czas. Twoje towarzystwo na szlaku jest wartością samą w sobie. Wielkie dzięki ! Do następnego


i vice versa :3: :wino1: . Serdecznie dziękuję za zaproszene
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 lipca 2013, 8:09

No fajne zdjęcia. Te pierwsze z chmurkami super. A schronisko na Markowych w porównaniu do tych pozostałych to tak plastikowo się prezentuje :lol: .
Mirek

Post autor: Mirek » 23 lipca 2013, 9:31

laynn pisze:No fajne zdjęcia. Te pierwsze z chmurkami super. A schronisko na Markowych w porównaniu do tych pozostałych to tak plastikowo się prezentuje :lol: .
Bo schronisko na Markowych ma zarabiać kasę na turystach a nie tylko udzielać schronienia.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 lipca 2013, 9:36

mirek pisze:bo schronisko na Markowych ma zarabiać kasę na turystach a nie tylko udzielać schronienia.
ależ wiem, ino ja w tamtych jeszcze nie byłem :)
Zbychu

Post autor: Zbychu » 23 lipca 2013, 10:08

Mariusz G. pisze:A teraz ?
No teraz to są zdjęcia! :spoko: Ładnie mieliście :)

aniołek U Cejrowskiego w niedziele takie ładne żółte kalosze widziałem. Już wiem na kim się wzorował ;) ... ale wodery - takie po pas by były lepsze. Aczkolwiek nie robią takiego odlotowego koloru :) :spoko:
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 23 lipca 2013, 14:44

Bo schronisko na Markowych ma zarabiać kasę na turystach
A niby dlaczego miałoby na nich tracić ? Wolałbyś rozpadającą się budę po której latają myszy i karaluchy , bo brak pieniędzy na inwestycje ? Według Ciebie schronisko powinno tylko udzielać schronienia? Czyli działalność non profit , ale pokaż mi takiego frajera , który zgodziłby się poprowadzić schronisko na takich warunkach ? Czytając w wielu relacjach , oraz w dziale o schroniskach , uwagi na temat Markowych Szczawin , ciekaw byłem o co tak naprawdę chodzi . Skąd tyle "złośliwych" uwag, że to wielka komercha , żadne schronisko tylko hotel górski itd.
Byłem tam pierwszy raz i ten obiekt zrobił na mnie dobre wrażenie. Czysto , ceny nie większe niż w innych schroniskach czy knajpach we wsi , obsługa miła i uprzejma . No to o co chodzi ? Plecakowicz decydując się na nocleg w schronisku oczekuje spokojnego i czystego kąta do spania , ciepłego , czystego prysznica i jakiegoś gorącego posiłku . Te wszystkie warunki w tym przypadku są spełnione. Więc jeśli Markowe Szczawiny są tylko hotelem górskim , a nie prawdziwym schroniskiem , to takim hotelem jest również obiekt na Polanie Chochołowskiej. Tyle , że tam jest drożej.
A tzw. atmosfera schroniskowa , górska ? Tą turyści tworzą sami
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 23 lipca 2013, 15:17

Mariusz Gratuluje pomysłu w naprawdę prawdziwe góry
Bo przeciez wszyscy wiedza że w prawdziwych górach zawsze leje
Bo schronisko na Markowych ma zarabiać kasę na turystach
Mozna powiedzieć dopóki w naszych schroniska piwo nie będzie po 7 Euro to co za problem?
Ciekawe czy pomieszczenie z przewijakiem dla niemowlat mają skoro tacy światowi?
A jak ktos nie lubi komercji to niech jedzie do Rumunii
Spytajcie Grocha ile schronisk minął na trasie marszu po Rodniańskich.
Ogólnie przyznam Ruminia to kraj przyjazny dla AA bynajmniej prawo jazdy nam nie zabiorą. hahhahha
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Awatar użytkownika
Robert J
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2285
Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35

Post autor: Robert J » 23 lipca 2013, 17:20

Dużo humoru w relacji. Nieźle się uśmiałem czytając :lol:

Babia w wydaniu innym niż zimowa jeszcze na mnie czeka :)
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 23 lipca 2013, 18:32

Bodzio pisze:A jak ktos nie lubi komercji to niech jedzie do Rumunii
Dokładnie. Ale to nie o to chodzi czy ktoś lubi komerchę czy nie. Należy sobie najpierw odpowiedzieć na pytanie czego oczekujemy od schroniska.
Ja przede wszystkim jadę w góry żeby po nich chodzić , a nie DO SCHRONISKA. Schronisko służy do tego żeby się przespać ,odpocząć i umyć w ciepłej wodzie. Czy będzie to nowoczesny budynek czy rozwalająca się szopa to mi wisi. Byle by było w miarę czysto i spokojnie. Żebym się nie przykleił do brudnej posadzki pod prysznicem , żeby zza ściany nie słuchać przez pół nocy wrzasków jakieś zapitej ekipy itp. Jeśli te wymogi są spełnione to jest o.k.
A jeśli głównym kryterium jest dla niektórych cena browca... to już nie moja sprawa.
Robert J pisze:Nieźle się uśmiałem czytając
Dzięki :)
aniołek U Cejrowskiego w niedziele takie ładne żółte kalosze widziałem. Już wiem na kim się wzorował
Nie ważne w czym. Ważne z kim :)
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 23 lipca 2013, 22:24

Bodzio pisze:Spytajcie Grocha ile schronisk minął na trasie marszu po Rodniańskich.
Ani jednego. Ale każdy baca czy juhas ugości w swojej bacówce, nakarmi i przenocuje w razie potrzeby za paczkę fajek. A na "do widzenia" obładuje jeszcze bańką mleka i workiem owczego sera ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
spacerowicz
Turysta
Turysta
Posty: 547
Rejestracja: 24 lipca 2010, 21:38
Kontakt:

Post autor: spacerowicz » 23 lipca 2013, 22:44

Piękne wędrowanie! A kwatera ma widoczek że ho oh! W razie "W" to tylko do Czardasza i z powrotem w okienku siedzieć ;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 lipca 2013, 8:02

Mariusz G. pisze:żeby zza ściany nie słuchać przez pół nocy wrzasków jakieś zapitej ekipy itp.
No to fakt, choć póki co to mnie właśnie takie coś spotkało w podobnym miejscu do Markowych, czyli na Miziowej.
Mariusz G. pisze:Czytając w wielu relacjach , oraz w dziale o schroniskach , uwagi na temat Markowych Szczawin , ciekaw byłem o co tak naprawdę chodzi . Skąd tyle "złośliwych" uwag, że to wielka komercha , żadne schronisko tylko hotel górski itd.
Wiesz, mnie jeszcze dane było być tam, spać w goprówce, kiedy to robiła za schronisko.
Fakt, teraz kible nowoczesne, czyste. Wyżej nie byłem. I jakoś mnie to schronisko nie ciągnie. A też będąc w czerwcu poszedłem tam zobaczyć jak toto wygląda. Co do ceny piwa, to chyba trza być świadom jej w schroniskach, praktycznie większość ma cenę ok 8zeta.
Wracając do tematu schronisk, chciałbym przespać się na hali Krupowej, choć o nim też słyszałem różne opinie.
Mirek

Post autor: Mirek » 24 lipca 2013, 8:32

Hala Krupowa? Mam pozytywne wrażenia z pobytu tam, nocowałem tam w październiku w roboczy dzień i mimo że byłem jedynym nocującym miałem cieplutko w pokoju.A jajeczniczka na śniadanko palce lizać.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 lipca 2013, 9:23

No a mi się od kogoś kiedyś obiło, że ktoś narzekał na to schronisko. Ale nie pamiętam. Fakt, że mnie tam ciągnie.
ODPOWIEDZ