tidżej pisze:dorokusai w odpowiedzi na pytanie Adriana potwierdziłeś, że chcesz się popisać. Nie wiem czy to zauważasz, ale te 'popisy' przynoszą efekt odwrotny do oczekiwanego.
Zależy kto jak na to patrzy.
tidżej pisze:Nie musisz niczego udowadniać, by być tu lubianym, wręcz przeciwnie, większy szacunek zyskasz postępując 'z głową'.
Chcę udowodnić tylko sobie że dam radę. Bo ,,dopóki walczysz jesteś zwycięzcą,,.
tidżej pisze:Znalazłeś? Nie. Nie znaczy to, że tu szybkobiegaczy nie ma.
A czy ja napisałem że tutaj szukam?
tidżej pisze:Nikt o zdrowych zmysłach z Tobą nie pójdzie,
Dlatego szukam podobnych mi wariatów , oczywiście w pozytywnym sensie
, chociażby takich jak Dan Osman , na pewno słyszałeś o tym gościu
tidżej .
tidżej pisze:jesteś niebezpieczny dla siebie i innych, stwarzasz zagrożenie.
dla siebie może i tak ale na pewno nie dla innych , jeśli stwierdzę że ktoś może przeze mnie ucierpieć czy zostać poszkodowanym to odpuszczę.
tidżej pisze:Nie mogłeś tego przewidzieć, ani tego, że będzie 'do wybronienia'.
Wiedziałem że nie będę miał podparcia pod stopami , że będzie ciężko , dlatego podciągałem się na rękach.
tidżej pisze:Może miałeś fuksa i dlatego żyjesz?
Tak jasne za każdym razem mam fuksa
i cudem udaje mi się przeżyć , dobre
.
tidżej pisze:'zdobycie żadnej góry nie jest warte straty choćby paznokcia'.
Ale każda góra jest warta mojego wysiłku i zmęczenia.
tidżej pisze: tylko nikt nie przegina.
Jak przegnę to wam powiem , a na razie ta wyprawa nie była szczytem moich możliwości. Ja się dopiero zaczynam wspinać.
tidżej pisze:Nie trzeba niczego udowadniać, żyje się dla siebie, a nie dla innych.
Udowadniam tylko sobie , nie innym , i chodzę po górach dla siebie.
tidżej pisze:Weź udział w Biegu Rzeźnika lub w Biegu 7 Szczytów
Kiedyś spróbuje , na pewno.
tidżej pisze:jesteś gotów na dalsze głupie działania
Czy będę głupie to się okaże. Na pewno nie będę się nudził.
Mike pisze:trafne podsumowanie
Raczej błędne.