Liny wspinaczkowe
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Liny wspinaczkowe
Radomila Matýska: „Liny alpinistyczne — opis podstawowych pojęć”
„Zachowanie liny i energia powodowana obciążeniem”
trochę teorii na początek tematu.....reszta w miarę potrzeb.
http://www.pza.org.pl/news.acs?id=516791
„Zachowanie liny i energia powodowana obciążeniem”
trochę teorii na początek tematu.....reszta w miarę potrzeb.
http://www.pza.org.pl/news.acs?id=516791
W skrócie:
Statyk na panel/prace budowlane.
Na skały lina dynamiczna, jedna żyła (i tą chcesz kupić).
We wspinaczce górskiej połówkowa czyli 2 żyły (dwa różne kolory).
Liny bliźniaczej (też 2) nie używałam i z tego co wiem używa się jej coraz mniej.
Każda ma swoje oznaczenie (możesz zerknąć artykuł powyżej).
I w zależności jaką kupisz - będzie miała też narzuconą grubość do wyboru w pewnych granicach. Ogólnie też żeby nie była za gruba, bo jak jest użytkowana, to zbiegiem czasu sama 'grubnie' i w zależności od przyrządu asekuracyjnego może ciężko chodzić.
Trzeba też zwócić uwagę (ważne) na tzw. ilość rwań.
Długość najlepiej 60m. Po dłuższym użytkowaniu, często trzeba skrócić końcówki i juz robi się 50m...
Mam fajny artykuł na temat lin w jakimś czasopiśmie + książce w domu, jak już trafię na chatę to Ci go sfocę i wyślę na meila.
Tam też jest opis pozostałych szczegółów.
Osobiście sama najbardziej cenię sobie Edelrid http://www.edelrid.de/
Po środku jest Mammuta. A Beal mi nie pasują (pamiętam jak się na skale naciągła, ale to też mógł byc jakiś tam model...).
Ceny różne, najlepiej przed pierwszym zakupem dużo poczytać na ten temat. Można poczekać też na promocję, choć słyszłam, że wtedy też trza zwrócić uwagę, by nie 'leżała' za długo w sklepie.
Edit nazwy własnej, czeski błąd mi się wkradł :-P
Statyk na panel/prace budowlane.
Na skały lina dynamiczna, jedna żyła (i tą chcesz kupić).
We wspinaczce górskiej połówkowa czyli 2 żyły (dwa różne kolory).
Liny bliźniaczej (też 2) nie używałam i z tego co wiem używa się jej coraz mniej.
Każda ma swoje oznaczenie (możesz zerknąć artykuł powyżej).
I w zależności jaką kupisz - będzie miała też narzuconą grubość do wyboru w pewnych granicach. Ogólnie też żeby nie była za gruba, bo jak jest użytkowana, to zbiegiem czasu sama 'grubnie' i w zależności od przyrządu asekuracyjnego może ciężko chodzić.
Trzeba też zwócić uwagę (ważne) na tzw. ilość rwań.
Długość najlepiej 60m. Po dłuższym użytkowaniu, często trzeba skrócić końcówki i juz robi się 50m...
Mam fajny artykuł na temat lin w jakimś czasopiśmie + książce w domu, jak już trafię na chatę to Ci go sfocę i wyślę na meila.
Tam też jest opis pozostałych szczegółów.
Osobiście sama najbardziej cenię sobie Edelrid http://www.edelrid.de/
Po środku jest Mammuta. A Beal mi nie pasują (pamiętam jak się na skale naciągła, ale to też mógł byc jakiś tam model...).
Ceny różne, najlepiej przed pierwszym zakupem dużo poczytać na ten temat. Można poczekać też na promocję, choć słyszłam, że wtedy też trza zwrócić uwagę, by nie 'leżała' za długo w sklepie.
Edit nazwy własnej, czeski błąd mi się wkradł :-P
Ostatnio zmieniony 17 sierpnia 2011, 14:23 przez Pati, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja mam Tendona i tez daje rade,na skały nie potrzeba nic wyszukanego,Beal moze w gory bylby dobry,bo nie trzeba praktycznie asekurowac dynamicznie,bardzo sie rozciaga,na wedke do patentowania slabo sie nadaje,bo po odpadnieciu jestes nizej niz byles.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible