Strona 5 z 7

: 26 stycznia 2012, 20:22
autor: ninik
No własnie też C6, ale tylko tak awaryjnie go używam..trekbuddy śmiga Mi aż miło na HTC z androidem , wiec te komunikaty nie sa jakimś wiekszym problemem.

: 14 lutego 2012, 15:53
autor: Kobi
Wgralem inną wersję Trekbuddy i śmiga...

: 17 lutego 2012, 22:31
autor: Anonymous
Po długiej nieobecności postanowiłem coś napisać, bo wreszcie szanowni turyści górscy zauważyli, że GPS może się przydać i być fajną zabawą. O zabawie z GPSem, niżej.
Był kiedyś na forum wątek w temacie GPS, ale wypowiedzi w stylu:

"nie jest mi potrzebny system gps,kompas jest lepszy i skuteczniejszy."

totalna bzdura, no ale cóż, każdy ma prawo do opowiadania bzdur

"Prawda,czym mniej elektroniki w górach tym lepiej"

"Dokałdnie... Tam, gdzie liczy się klimat a zdrowie czy życie i tak są zapewnione, mapa wystarczy. Natomiast tam, gdzie klimat jest zawsze zapewniony, ale zdrowie i życie nie koniecznie - GPS jest bardzo przydatny..."

"Nie wie czy wydałbym na to 270 zeta Wolałbym kupić dobre buty A poza tym popieram opinięMirkowa"

"Ja w górach nie używam gps-a,ponieważ sądzę że ta cała elektronika psuje klimat wędrówki"


zniechęcały do konstruktywnych wypowiedzi, bo po co przekonywać przekonanych.
Promowanie GARMINA jako jedynie słusznej nawigacji też mogło irytować.
Dlaczego?
Otóż od ponad 3 lat z powodzeniem użytkuję wspominany program "TrekBuddy". Użytkuję go w telefonach z natywnymi systemami (warunek- BlueTooth+Java), z SYMBIANEM, z ANDROIDEM. Program ten można używać zarówno w telefonach, bez wbudowanego GPSa jak również z nim. Wygoda użytkowania jest uwarunkowana wielkością wyświetlacza w telefonie. Wygoda wzrasta wraz ze wzrostem wyświetlacza powyżej 3".
Bez wbudowanego GPSa można używać nawigacji mając zewnętrzny odbiornik-antenę GPS.
Z wbudowanym GPSem trzeba mieć telefon z dość wydajną baterią, ale nie trzeba mieć zewnętrznego odbiornika-anteny GPS.
Jeśli ktoś wróci do moich postów w temacie GPS (z którego zaczerpnąłem cytaty) to się dowie, że ja używam zewnętrznego odbiornika GPS PENTAGRAM 3106, który też jest loggerem trasy.
Używam logowania, do synchronizacji z wykonywanymi podczas wycieczki zdjęciami i dla dokumentowania przebytej trasy.
Dokumentowanie trasy umożliwia również TrekBuddy w telefonie, bo zapisuje logi w odpowiednim katalogu, nawet w sytuacji jeśli ktoś ma tylko wbudowanego w telefon GPSa.
Wspominana przeze mnie zabawa, polega na wizualizacji przebytej trasy (np w GoogleEarth) i na synchronizacji zdjęć.

Kopalnią wiedzy w zakresie użytkowania wspaniałego LEGALNIE-DARMOWEGO programu jest forum "TrekBuddy". Wersją płatną, jest specjalnie przygotowana (za zgodą twórcy programu) wersja z pomocą, CMSem (menu pokazujące przebytą trasę, postoje, wysokość, itp ,itd), wsparciem technicznym, spolszczona (choć najnowsze wersje, developerskie na forum, też są spolszczone).
Wersje płatne przygotowują producenci map i stąd ta cena w okolicach 24zł.
Teraz najciekawsze! Przewagą TrekBuddy jest to, że wyświetla mapy takie jakie macie w plecaku, to znaczy macie mapę papierową, i taką samą elektroniczną. Z tym, że na tej elektronicznej widzicie swoją pozycję. Macie ładną mapę, do jakiej jesteście przyzwyczajeni!
Nie macie mapy z uproszczeniami, jaką oferuje GARMIN.
Jedyną wadą map Treka jest brak skalowalności - nie da się ich pomniejszać i powiększać bezpośrednio w urządzeniu. Dlatego najlepiej kupować mapy w podziałce (skali-odwzorowaniu) -1:50 000 lub większej 1:30 000, lub nawet 1:10 000.
Powodem, dla którego nie można ich skalować, jest to, że są to skalibrowane mapy rastrowe, czyli JPEG lub PNG, więc zwykły obrazek z kalibracją w obniesieniu do współrzędnych mapy.
GARMIN używa tzw obrazów wektorowych więc one mogą być skalowane-powiększane.
Można używać tzw ATLASÓW, ale jest to najzwyklejsze przełączanie się pomiędzy różnymi skalami odwzorowania map tego samego terenu.
Jest to jednak mała wada w stosunku do nieciekawej grafiki GARMINA.
Jeśli chodzi o dokładność, to wszystko zależy od dokładności odbiornika. Podczas poruszania się, dokładność mojej pozycji oscylowała w okolicach kilku metrów (przy odbiorniku P3106). Przy GPSie z telefonów wymagałoby to przetestowania.
GARMIN ma tą przewagę, że stosuje dość dobre odbiorniki sygnału GPS w swych urządzeniach (na pewno lepsze niż w telefonach - szybciej łapią fixa). Poza tym urządzenie dedykowane, jakim jest GARMIN ma lepiej zoptymalizowaną baterię. Wadą jest wysoka cena. Jeśli jednak ktoś stosuje tak dobry odbiornik jak P3106 lub podobne, na bluetooth, to GARMIN traci przewagę
Przy pomocy programu TB istnieje również możliwość wędrówki z tabletem, który ma wbudowany GPS.
Elizz pisze:jeszcze mam pytanie odnośnie samego Androida (czy jak mu tam) - podobno są problemy z niekontrolowanym łączeniem się z siecią?
Nie ma. Trzeba wyłączyć w ustawieniach połączenie z internetem. To tak jak z żelazkiem - jak go zostawisz włączone to grzeje w niekontrolowany sposób, tak że można spowodować pożar.
Mariusz pisze:Zainstalowałem sobie z ciekawości TrekBuddy i mapę GOP czy ten soft ma możliwość przybliżania i oddalania mapy czy akurat ta mapa jest w jednej rozdzielczości, poza tym czy ma routing po szlakach, czy podaje czas do celu/wybranego punktu?
Najbardziej interesuje mnie czy można zmienić rozdzielczość mapy?
Odpowiedź jw
tidżej pisze:
Mariusz pisze:Najbardziej interesuje mnie czy można zmienić rozdzielczość mapy?
Wracając jeszcze do tego tematu na zlinkowanej wyżej stronie znalazłem ekrany z nowych wersji TB, a na nich przyciski do skalowania widoku (+ -), może wersja 4 ma już taką opcję. Jakby ktoś używał nowej wersji to proszę o info, bo też jestem ciekaw czy to dodano.
Ja już nowego TB nie instaluję - zostaję przy Garminie.
Przyciski + - służą do ładowania map z atlasów o różnej rozdzielczości.

: 19 lutego 2012, 10:51
autor: Tidżej
jurekbd pisze:Teraz najciekawsze! Przewagą TrekBuddy jest to, że wyświetla mapy takie jakie macie w plecaku, to znaczy macie mapę papierową, i taką samą elektroniczną. Z tym, że na tej elektronicznej widzicie swoją pozycję. Macie ładną mapę, do jakiej jesteście przyzwyczajeni!
Nie macie mapy z uproszczeniami, jaką oferuje GARMIN.
Tu można odpowiedzieć słowami autora:
jurekbd pisze:totalna bzdura, no ale cóż, każdy ma prawo do opowiadania bzdur
W Garminie można mieć wgrane "mapy takie jakie macie w plecaku"
jurekbd pisze:Można używać tzw ATLASÓW, ale jest to najzwyklejsze przełączanie się pomiędzy różnymi skalami odwzorowania map tego samego terenu.
Jest to jednak mała wada w stosunku do nieciekawej grafiki GARMINA.
Wada w takim porównaniu jest dość spora, bo trzeba mieć kilka map w różnych skalach. Wgrana do Garmina elektroniczna mapa rastrowa - odpowiednik mapy papierowej "z plecaka" skaluje się dość dobrze, więc to kolejna nieuprawniona opinia.
Co do reszty - nie mam uwag.

: 19 lutego 2012, 17:21
autor: Anonymous
tidżej pisze: W Garminie można mieć wgrane "mapy takie jakie macie w plecaku"
Tylko w tych, które obsługują soft "Garmin Custom Maps". Nie dotyczy to wszystkich GARMINÓW.
Więc nie jest to taka TOTALNA bzdura.

: 15 marca 2012, 12:12
autor: PiotrekP
Czy ktoś może instalował mapy do Samsunga Galaxy Ace? Szukam pomocy w tym temacie.

: 15 marca 2012, 12:29
autor: Anonymous
Ja instalowałem mapy razem z TrekBuddy na galaxy s. Ale na Ace to raczej tak samo sie robi

: 29 grudnia 2012, 21:11
autor: aniołek
ma ktoś może takie ustojstwo jak Samsung Galaxy Y S5360 ? - bo mnie za chwile szl.. trafi i poleci przez okno :zly: :8)

: 29 grudnia 2012, 22:12
autor: Montano
Ja mam Galaxy S+ ale może coś pomogę, co się dzieje?

A co do map to ja mam w swoim samsungu mapę samochodową na androida Mapa Map top, z naniesioną siecią szlaków piszych i rowerowych z całej Polski. Działa to w trybie offline tak że można wyłączyć internet itp a aplikacja działa i kożysta z wbudowanego odbiornika gps. Zapisuje również ślad. Mapy nie wyglądają tak cudownie jak papierowe ale położenie i współżędne pokazuje b.dokładnie a to jest przecież najważniejsze.


A co do samego gpsa, to jeśli o sprawdzenie swojej pozycji tzn. jes;i potrzebne sa nam tylko współrzędne to aparat kupiłem ostatnio, Sony cybershot który ma modół gps, dodaje współrzędne do zdjęć ale można też wyświetlić menu gps i wyświetlane sa wtedy współzędne i kompas. poza tym gdy uaktywnimy gps to śledzi on całą trasę nawet gdy aparat jest wyłączony. Powstały ślad można zgrać i automatycznie wyświetlić na komputerze w mapach google.

Każde zdjęcie jest wtedy wstawione tam gdzie je zrobiono i ponadto ikony na mapie wskazują w którą stronę był skierowany obiektyw w trakcie robienia zdjęcia:). Ciekawa i urzyteczna funkcja:).

: 29 grudnia 2012, 22:53
autor: aniołek
Montano :hura: - prosta baba jestem, nie miałam nigdy sajsunga, ani "dotyka" - cytując kogoś :) i mnie trafia. Dodatkowo sprzedający przeoczył dodanie instrukcji - już mam z netu. Fajnie, bo ja tego od strony map, Androida i GPS itp. totalnie nie ogarniam :8) . Odezwę się, jak wrócę z Tatr, bo o tej porze już nie mało kontaktuję :roll: . Na PW pośle GG, jeśli nie masz nic przeciwko takiej formie :zoboc:. pozdr

: 02 stycznia 2013, 19:08
autor: Master
A te gps-y w telefonach nie pożerają Wam dużo energii ?

: 02 stycznia 2013, 19:14
autor: Montano
Powiem tak. Ja nie uzywam gpsa bez przerwy. czasem wlaczam na chwile w celu odczytania pozycji. Ciagle sledzie w tatrach jest moim zdaniem przesada.

: 02 stycznia 2013, 19:32
autor: PiotrekP
Master pisze:A te gps-y w telefonach nie pożerają Wam dużo energii ?
Przy normalnej pracy GPS'u w moim przypadku bateria w Samsungu wytrzymuje około 7-8 godzin. Często posiłkuję się doładowaniem słonecznym - oczywiście jak jest słońce.

: 02 stycznia 2013, 20:28
autor: Montano
Mój samsung spokojnie wytrzymuje bez ładowania na pełnej baterii około 23 godziny, testowane koło domy bo w terenie tak jak mówiłem wcześniej nie ma sensu łazić non stop z włączonym gpsem. U nas nie chodzi się po bezkresnych pustkowiach jak mongolia. Idąc w teren zawsze mam mapę i kompas, a gps to tylko czasem do sprawdzenia położenia lub dla zabawy. U nas w Polsce gps to taki gadget no chyba ze złapie nas mgła albo żeczywiście się zgubimy to wtedy jest pomocny.

Teraz ludziom wydaje się że jak mają gps to mogą na śpiąco chodzić. Do tej pory mapa i kompas wystarczały tak że jaki by nasz gps nie był to spełni swoje zadanie.

: 02 stycznia 2013, 20:40
autor: PiotrekP
Montano pisze:Idąc w teren zawsze mam mapę i kompas, a gps to tylko czasem do sprawdzenia położenia lub dla zabawy.
Masz rację, ja jednak używam GPS"u do tworzenia śladu, wylicza mi bardzo ładnie ile przeszliśmy i ile podeszliśmy.
Bez mapy i kompasu czy busoli w góry nie powinno się wychodzić.