Krótkofalówki - komunikacja w górach

W tym dziale rozmawiamy o sprzęcie górskim i wspinaczkowym. Omawiamy ich wady, zalety, parametry i atesty. Opisujemy wszelki przetestowany oraz testujemy nowy sprzęt. Warto tu zapytać o mapy, kosmetyki oraz sklepy i firmy ze sprzętem górskim. Możesz również poinformować o sprzedaży/kupnie szpeju jak i zapytać o możliwość jego wypożyczenia.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Krótkofalówki - komunikacja w górach

Post autor: Królik » 06 sierpnia 2012, 15:27

Czy ktoś kiedyś używał, lub używa krótkofalówek w górach (takie walkie-talkie) ?
Szukam jakiś dobrych i w rozsądnej cenie.
Oczywiście w grę wchodzą tylko PMR'y, ponieważ na te pracujące w systemie 2m potrzebne jest zezwolenie, szczególnie w Alpach, gdzie w systemie 2m komunikują się służby ratunkowe i można ich zagłuszać mając nielegalne 2m (co wiąże się z wysokim mandatem)
Zatem - jeśli ktoś ma doświadczenie z krótkofalówkami PMR to proszę o info.
Interesują mnie takie coby dobrze działały w górach wysokich na zasadzie:ja na szczycie pow.3tyś gadam z osobą w schronie na 2tyś. :)
Dla przykładu takie cóś: http://www.decathlon.com.pl/PL/walkie-t ... 217807268/
Mike

Post autor: Mike » 07 sierpnia 2012, 9:36

Od niedawna posiadam służbowe PMR'y Motorola XTR-446 . Jeszcze ich nie testowałem w terenie więc za wiele nie mogę powiedzieć. Nie są tanie, ale wyglądają solidnie.
W tym teście wypadły nieźle.
http://www.komputerswiat.pl/testy/sprze ... lowek.aspx
Po teście w terenie napiszę coś więcej
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 07 sierpnia 2012, 12:21

Mike Dzięki.
Mike pisze:Po teście w terenie napiszę coś więcej
Wiesz, nie poganiam, ale fajnie by było gdybyś zdążył do max.16.08 :kukacz: :)
Mike

Post autor: Mike » 07 sierpnia 2012, 12:28

Królik pisze:Wiesz, nie poganiam, ale fajnie by było gdybyś zdążył do max.16.08
zobaczę co się da zrobić :)
Mogę sprawdzić jak działają w mieście, w górach powinny mieć lepszy zasięg.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 07 sierpnia 2012, 12:55

Mike  :spoko:
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1688
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 08 sierpnia 2012, 0:54

mam coś takiego:

http://allegro.pl/walkie-talkie-commodo ... 42321.html

leżą u mnie 4-lata w szufladzie.

uruchomisz, zadziałają, pożyczam...jest niuans...potrzebny manual, bo nad nimi nie panuję
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Mike

Post autor: Mike » 09 sierpnia 2012, 8:59

Pierwszy test krótkofalówek Motorola XTR-446 nie napawa optymizmem.
W terenie zabudowanym tragedia, zasięg kilkaset metrów. Ale to skrajnie niekorzystne warunki. Jedno urządzenie w budynku, drugie poza.
Producent podaje zasięg do 8 km, ale to fikcja.

Tu jest informacja co do zasięgu. Na dole w załącznikach
http://www.elnex.pl/radiotelefon-pmr-mo ... 3wodQkIAQA

Myślę, że realny zasięg przy dobrych warunkach i braku przeszkód pomiędzy urządzeniami to do 2 km.
Ciężko powiedzieć, czy sprawdzi się to w górach, przy bezpośredniej widoczności może być ok, ale skały mogą skutecznie zmniejszyć zasięg.
Więc szału nie ma.
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1688
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 09 sierpnia 2012, 9:06

o niebo lepsze byłoby ręczne CB. Generalnie kanały są "wolne", choć słyszałem ostatnio, że nie we wszystkich krajach no i zasięg na 1 do 2 km zapewniony z dobrą antenką a może oscylować i do 5km - zależy od warunków.

http://www.intermarket.poznan.pl/?page=products&id=63
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 09 sierpnia 2012, 9:50

Miałem tego Alana kiedyś w samochodzie, tam jest wymienna końcówka, można podłączyć zestaw baterii, antenkę i wziąć na trasę lub podłączyć do zasilania w samochodzie. Jak na CB to sprzęt słaby. Trudno mi jednak dziś porównać to do PMR, bo ostatecznie prawie nie stosowałem poza samochodem.

Ogólnie wydaje mi się, że lepszy jednak PMR. Jeśli weźmiesz CB w góry to z dużym prawdopodobieństwem w razie problemów skomunikujesz się jedynie ze sobą, bo nikt inny nie będzie miał CB (choć nie wiem czy jakieś nasze górskie służby nie prowadzą nasłuchu na 9?).
PMR jest chyba bardziej popularny. Kiedyś stosowaliśmy radyjka i myślę, że w warunkach górskich na szlakach realny zasięg to przedział 1-2km (informacje na koniec 'peletonu' przekazywaliśmy poprzez 'środkowego').
W sytuacji o której pisał Królik (ktoś na dole, ktoś na górze), jeśli przeszkód nie będzie zbyt wiele zasięg może się znacznie zwiększyć.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 marca 2015, 11:34

Mógłby ktoś wypunktować znane mu słabości modelu MOTOROLA TLKR T80 :?:
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1688
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 12 marca 2015, 12:03

zapomnij o zasięgu 10km i baterie nie będą trzymały tak jak podaje producent... motorola była i jest prądożerna
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Ardaryk
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 328
Rejestracja: 01 stycznia 2010, 23:00

Post autor: Ardaryk » 12 marca 2015, 14:48

KRK odpowiem tak...
Jeśli chodzi o słabości, to najpierw należałoby Cię zapytać, jak, gdzie, po co i do czego dokładnie chcesz używać tego radiotelefonu.
Ponieważ jeśli tylko i wyłącznie do celów wycieczek górskich, to raczej słabości są ale tylko powiązane z osiągami danego modelu. Tak jak wskazał Panda, zapomnij o zasięgu 10 km, chyba, że z w pełni naładowanymi bateriami i w płaskim terenie bez przeszkód terenowych.
Pamiętaj, że to radiotelefon z definicji UKF, a więc zasięg będzie ograniczony widzialnością anten. Jeśli chodzi o nasze Tatry np, to z doświadczenia powiem, że jeśli będziesz chciał nawiązać łączność pomiędzy użytkownikami znajdującymi się pomiędzy dwoma szczytami i to jeszcze po skrajnych zboczach, to nie uzyskasz większego zasięgu niż 1,5 - 2 km. Nie z mocą 0,5 W. W dolinkach lub do łączności na najbliższy szczyt możesz się pokusić o 3-4 km w linii prostej ale to jest wszystko, co uda Ci się z tego radyjka wycisnąć. No może ze Świnicy udałoby Ci się przy dobrych warunkach złapać Błyszcz, ale to skrajny przypadek i chyba nie o taką łączność Ci chodzi...
Kolejnym minusem ale już nie radia a samych Tatr są miejsca, w których nie da się złapać zasięgu nawet jeśli wystartowałbyś z radiostacją mocy nawet 50 W i anteną na 100 m. Już taki ich urok.
Pracując z TOPRem w tej kwestii w 2009 udało nam się zniwelować po trosze braki łączności dla ratowników w niektórych miejscach, jednak niektóre nadal pozostają "ciche" z natury.
Dodatkowym pytaniem jest czy pracujesz w kierunku, czy sieci radiowej, bo tu z kolei będziesz ograniczony mocą akumulatorków, czyli im więcej użytkowników, tym krótszy czas pracy baterii...
A jeśli mogę się wypowiedzieć, to zakupiłbym tańszy model o podobnych parametrach taktyczno-technicznych czyli moc, waga, wodoodporność, jednak zdecydowanie tańszych, bez bajerów typu latarka, budzik, stopery, alarmy itp, itd, bo tego typu rzeczy masz w zegarku czy telefoni i chyba nie ma sensu ich dublować kosztem ceny...

A wibrator to też zakupisz, jeśli byłby Ci potrzebny, bo chyba w standardowym wyposażeniu w góry go nie nosisz...:P chyba... :twisted:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 marca 2015, 16:24

Dzięki chłopaki za szybki odzew. :spoko:
Przegladałem zeszłoroczne notatki i natrafiłem na niezrealizowany zakup tejże motorolki (zaznaczyłem z notką możliwej alternatywy tańszego Baofenga). Zakres planowanych zastosowań:
- W tygodniu prace w terenie, typowo geodezyjno-budowlane.
- W soboty transport samochodowy, typowy z punktu a do b.
- W niedziele i święta góry, typu krowie placki, kamole do 4k, bez zasiegu sieci kom.
Z doswiadczenia tansze modele (80-100zl) szybko gdzieś wcina, zapodziewają się, nikt o nie nie dba, przez co mają krótki żywot i trzeba kupować w większych ilościach. Odnawialnego pradu u mnie dostatek. Zostaja nadwyżki, w górach swiatło oszczędzam i zdjęć prawie nie robię, tyle co idzie na aku GPSa (kwestia zlutowania przejściówki pod zasilacz). Celuje w model bez zbędnych wodotrysków, wibrator sobie odpuszczę. Decyzji jeszcze nie podjąłem, może na rynku pojawiły się ciekawsze modele. Otwarty jestem na propozycje.
Ostatnio zmieniony 16 marca 2015, 10:03 przez Anonymous, łącznie zmieniany 2 razy.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 marca 2015, 18:44

Do zastosowań stricte turystycznych ciekawą opcją wydają się modele Garmin Rino (GPS+Radio).

Rzetelnie na temat:
http://www.garniak.pl/viewtopic.php?t=2119

Porównanie:
https://www.youtube.com/watch?v=fD5wSZ-rCM8
ODPOWIEDZ