[Norwegia] Lofoty, czerwiec 2008
Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy
Przeczytałam relację, obejrzałam zdjęcia i nie mogę domknąć ust z wrażenia. To wygląda i brzmi bajecznie! Gratuluję Eliku i nie ukrywam - czuję lekkie ukłucie zazdrości ':kukacz:'
Nie bywam za granicą zbyt wiele, ale gdy ktoś pyta, gdzie chciałabym pojechać, zawsze odpowiadam - Norwegia, fiordy, białe noce.
Tylko te ceny mają tam takie paskudne!
Ale ja naprawdę wierzę w moc pozytywnego myślenia i wiem, że kiedyś tam pojadę , niech tylko te dziecka wreszcie nam się wyedukują!
Nie bywam za granicą zbyt wiele, ale gdy ktoś pyta, gdzie chciałabym pojechać, zawsze odpowiadam - Norwegia, fiordy, białe noce.
Tylko te ceny mają tam takie paskudne!
Ale ja naprawdę wierzę w moc pozytywnego myślenia i wiem, że kiedyś tam pojadę , niech tylko te dziecka wreszcie nam się wyedukują!
Elik , ach ta Norwegia Widzę że jesteś z Siemianowić, byłem 2 sezony temu z trzema znajomymi (z Siemianowic właśnie!) w Norwegii 5 tygodnii, wyprawa auto-stopowa, na Lofoty nie dotarliśmy, ale byliśmy w Borgefjell i Dovrefjell - dało to poczuć smak północy i białych nocy
Cały czas marze o powrocie w tamte rejony.. Polecam Norwegię wszystkim, cisza, spokój, można na prawdę wypocząć.
Extra trip Elik !!
edit:
Ceny okropne fakt, ale w większych sklepach ZAWSZE jest jakiś jeden wybrany produkt, który zdecydowanie pozytywnie wyróżnia się cenowo na tle innych (w końcu Norwegia państwo full-socjał), wyjaśnię na przykładzie :
1. herbata Twinings - wszystkie grubo powyżej 20 koron - za to czerowna (jakieś czerwone owoce, nie pamiętam) - 6 koron
2. chleb - oczywiście polecam najtańszy Kneipp - 4 korony/600gram, podczas gdy reszta zaczyna się od 10-14 koron
3. tuńczyk, kukurydza i inne konserwy - analogicznie, ceny podobnie jak w PL
4. makaron smieciowy 5 koron/1 kg - czas gotowania 5min
Także dało się przeżyć + podobnie, wałówa w plecaku na bite 30 dni
Co nie zmienia faktu, że w 5 tygodni schudłem 7 kg ;P;P
Cały czas marze o powrocie w tamte rejony.. Polecam Norwegię wszystkim, cisza, spokój, można na prawdę wypocząć.
Extra trip Elik !!
edit:
Jeśli mogę coś od siebie na ten tematElik pisze:Ceny mają faktycznie paskudne
Ceny okropne fakt, ale w większych sklepach ZAWSZE jest jakiś jeden wybrany produkt, który zdecydowanie pozytywnie wyróżnia się cenowo na tle innych (w końcu Norwegia państwo full-socjał), wyjaśnię na przykładzie :
1. herbata Twinings - wszystkie grubo powyżej 20 koron - za to czerowna (jakieś czerwone owoce, nie pamiętam) - 6 koron
2. chleb - oczywiście polecam najtańszy Kneipp - 4 korony/600gram, podczas gdy reszta zaczyna się od 10-14 koron
3. tuńczyk, kukurydza i inne konserwy - analogicznie, ceny podobnie jak w PL
4. makaron smieciowy 5 koron/1 kg - czas gotowania 5min
Także dało się przeżyć + podobnie, wałówa w plecaku na bite 30 dni
Co nie zmienia faktu, że w 5 tygodni schudłem 7 kg ;P;P