PRZEDSTAW SIĘ - napisz kilka słów o sobie...
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Bo ja to się chyba nie przestawiałem ale lepiej późno niż wcale
Mam na imię Tomek, mieszkam w Tarnobrzegu gdzie z resztą się urodziłem, skończyłem studia na Politechnice Świętokrzyskiej na kierunku budownictwo. Obecnie pracuje w Stalowej Woli w pewnej firmie budowlanej W życiu jestem pewien dwóch rzeczy, że kiedyś umrę i to, że po górach będę śmigał póki mam nogi !!!
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia gdzieś na szlaku...
Mam na imię Tomek, mieszkam w Tarnobrzegu gdzie z resztą się urodziłem, skończyłem studia na Politechnice Świętokrzyskiej na kierunku budownictwo. Obecnie pracuje w Stalowej Woli w pewnej firmie budowlanej W życiu jestem pewien dwóch rzeczy, że kiedyś umrę i to, że po górach będę śmigał póki mam nogi !!!
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia gdzieś na szlaku...
TomekCe witaj i do zobaczenia na szlaku.
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Ponieważ to dostojny, miły i rzadko spotykany zwyczaj to ja też chcę...
Jestem bardziej przywiązany do imienia niż do nick-a, więc:
Mam na imię Mariusz, jestem asymilowanym hanysem i pracuję w Instytucie Wydobycia Paliw Stałych - w skrócie kopalni (na dole) po naszymu - na grubie.
Miałem już zaszczyt poznać, a nawet szczytować z niektórymi członkami i członkiniami klubu co mi się tak mniej więcej podobało:
Monstrualna ekscytacja do granic wytrzymałości...
Tak czy inaczej pozdrawiam wszystkich, a najbardziej Gretzk'yego alias McGregora - tamta ksywa jest dla mnie właściwsza, bo długooooo................. się znamy.
Jestem bardziej przywiązany do imienia niż do nick-a, więc:
Mam na imię Mariusz, jestem asymilowanym hanysem i pracuję w Instytucie Wydobycia Paliw Stałych - w skrócie kopalni (na dole) po naszymu - na grubie.
Miałem już zaszczyt poznać, a nawet szczytować z niektórymi członkami i członkiniami klubu co mi się tak mniej więcej podobało:
Monstrualna ekscytacja do granic wytrzymałości...
Tak czy inaczej pozdrawiam wszystkich, a najbardziej Gretzk'yego alias McGregora - tamta ksywa jest dla mnie właściwsza, bo długooooo................. się znamy.
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
- sprocket73
- Turysta
- Posty: 1063
- Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06
Dzień dobry:)
Nie wiedziałem że tu tak trzeba najpierw się przedstawić w odpowiednim wątku... to się przedstawiam.
Po górach chodzę od zawsze, bakcyla chwyciłem w podstawówce podczas tatrzańskich wycieczek z mamą. Od kilku lat pstrykam trochę zdjęć i z połączenia tych dwóch rzeczy wyszła amatorska galeria do kórej mam link w podpisie.
Pozdrawiam wszystkich!
Nie wiedziałem że tu tak trzeba najpierw się przedstawić w odpowiednim wątku... to się przedstawiam.
Po górach chodzę od zawsze, bakcyla chwyciłem w podstawówce podczas tatrzańskich wycieczek z mamą. Od kilku lat pstrykam trochę zdjęć i z połączenia tych dwóch rzeczy wyszła amatorska galeria do kórej mam link w podpisie.
Pozdrawiam wszystkich!
sprocket73, nie trzeba, ale zawsze jest nam miło poznać kogoś nowego bliżej :>sprocket73 pisze:Nie wiedziałem że tu tak trzeba najpierw się przedstawić w odpowiednim wątku..
Witaj serdecznie wśród nas i do zobaczenia na szlakach. Galeria Twoja warta obejrzenia, widać, że lubisz to co robisz robić z pasjąsprocket73 pisze:w odpowiednim wątku... to się przedstawiam.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
dawaj - jakby nie było jestem ze śląskiej stalimirek pisze:Delikatne,mam więcej takich klocków .Ale nie chcę się narażać nikomu.Katarynka pisze:dobremick pisze:Monstrualna ekscytacja do granic wytrzymałości...
witaj Mariusz
sztygar
– Panie sztygar, belka mi się roztrzaskała o nogę!
– To weź drugą!
:>
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.