nie ma takiego tikona, który by mi teraz pomógł...ale trochę mnie rozbrajasz (pozytywnie rzecz jasna)Katarynka pisze:dobremick pisze:Monstrualna ekscytacja do granic wytrzymałości...
witaj Mariusz
sztygar
– Panie sztygar, belka mi się roztrzaskała o nogę!
– To weź drugą!
:>
PRZEDSTAW SIĘ - napisz kilka słów o sobie...
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Jak sobie zyczysz,choć powinno być w dziale Humor.Dlaczego sztygarzy,nadsztygarzy,kierownicy oddziałów nie chodzą do kina?Bo nie mogą patrzeć jak tyle ludzi przez 2 godziny nic nie robią..I koniec of-topa.Jak już sobie więcej przypomnę to zamieszczę w odpowiednim temacie.mick pisze:dawaj - jakby nie było jestem ze śląskiej stalimirek pisze:Delikatne,mam więcej takich klocków .Ale nie chcę się narażać nikomu.Katarynka pisze: dobre
witaj Mariusz
sztygar
– Panie sztygar, belka mi się roztrzaskała o nogę!
– To weź drugą!
:>
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
czy to jakaś nowa narodowość?mick pisze:dawaj - jakby nie było jestem ze śląskiej stali
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
chciałem rzec "zbudowany ze śląskiej stali", ale to szczegół.janek.n.p.m pisze:czy to jakaś nowa narodowość?mick pisze:dawaj - jakby nie było jestem ze śląskiej stali
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Cześć, jestem Kuba, studiuję sobie w Poznaniu, żeby w przyszłości zostać papugą, do czego obecnie wprawiam się, zamiast siedzieć na wykładach pracując w kancelarii radcowskiej.
Mam 22 lata i obecnie przechodzę okreś przepotwarzania radości z chodzenia po górach z mamą, kiedy byłem mały, w samodzielną pasję. Oprócz tego strasznie chciałbym zacząc grotołazić i wspinać się, aktualnie jestem na etapie zbierania pieniążków na początkowy kurs, żeby sprawdzić, czy to w ogóle zabawa dla mnie.
Poza tym lubię dobre książki, muzykę i fantastykę.
Jeszcze raz witam wszystkich
Mam 22 lata i obecnie przechodzę okreś przepotwarzania radości z chodzenia po górach z mamą, kiedy byłem mały, w samodzielną pasję. Oprócz tego strasznie chciałbym zacząc grotołazić i wspinać się, aktualnie jestem na etapie zbierania pieniążków na początkowy kurs, żeby sprawdzić, czy to w ogóle zabawa dla mnie.
Poza tym lubię dobre książki, muzykę i fantastykę.
Jeszcze raz witam wszystkich
Mick, przedstawiasz się po ponad roku na forum? i nikt Cię do tej pory nie ścigał, że tego nie zrobiłeś?mick pisze: ja też chcę...
Witam wszystkich nowych na forum i do zobaczenia gdzieś na szlaku
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
hej,
mam na imię Basia, pochodze znad morza,
obecnie mieszkam w Krakowie
góry uwielbiam za widoki, przestrzeń i za to że jak sie tak maszeruje cały dzień w otoczeniu przyrody cala reszta się jakoś układa;)
z forumowiczami miałam przyjemność być rok temu w Pieninach:)
i mam nadzieję, że będzie więcej takich okazji..
mam na imię Basia, pochodze znad morza,
obecnie mieszkam w Krakowie
góry uwielbiam za widoki, przestrzeń i za to że jak sie tak maszeruje cały dzień w otoczeniu przyrody cala reszta się jakoś układa;)
z forumowiczami miałam przyjemność być rok temu w Pieninach:)
i mam nadzieję, że będzie więcej takich okazji..
Witaj em :>
Zaglądaj do działu zaproszenia, to na pewno znajdziesz coś dla siebie. A może spotkamy się już wkrótce pod Babią Górą? Co Ty na toem pisze:mam nadzieję, że będzie więcej takich okazji
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."