Komentarze do artykułu na stronie: Czy w góry warto brać klapki?

Dział przeznaczony do komentowania artykułów zamieszczonych na stronie głównej oraz zgłaszania swoich przemyśleń, spostrzeżeń czy uwag.

Moderator: Moderatorzy

Mirek

Post autor: Mirek » 07 lipca 2013, 14:10

A dlaczego sadzisz że miałbym w tej nawet hipotetycznej sytuacji brudne myśli?.Napisałem juz kiedyś coś takiego?
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 07 lipca 2013, 14:17

mirek pisze:A dlaczego sadzisz że miałbym w tej nawet hipotetycznej sytuacji brudne myśli?.Napisałem juz kiedyś coś takiego?
no proszę cię... to miał być taki żart tylko :zoboc: sorki
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Mirek

Post autor: Mirek » 07 lipca 2013, 14:30

To prosiłbym żartować z kogoś innego,a odpowiadając na te teoretyczne drugie pytanie to to oczywiście panience(czytaj turyście) pomógłbym w każdy mozliwy sposób rezygnując z wycieczkowych planów.Góry jak stoją tysiące lat i nadal będą stały.A zdrowie (nawet innego) jest najważniejsze,my górnicy coś o tym wiemy.
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 08 lipca 2013, 13:19

Gosia pisze:Prawdziwy facet sam podejmuje decyzje, w co i jak się ubrać
Gosiu :!: Jeszcze nie poznałaś prawdziwych facetów :?:
Prawdziwy facet wkłada to, na co rano natrafi. Dobrze jeżeli nie capi zbyt mocno. Od dezodorantu dostaje natychmiast uczulenia. Skarpetki stawia w kacie aby się nie połamały. I t p :P
Zrzęda pisze:Ale ża to Zrzęda odżyła :)

Ale to dobrze, czy źle? :zoboc:
Pewnie, ze dobrze :!: Miło czytać inteligentne posty :brawo:
Mariusz G. pisze:w Palenicy , okazuje się , że człowiek ma na nogach klapki , kiepskie "adidasy" lub chińskie kolorowe kalosze.
Jak idę z nowicjuszem w góry, to najpierw go przeszkalam i kontroluje podstawowe parametry.
Mariusz G. pisze:sandałki były niewygodne... Panienka domaga się
pomocy
Jesli panienka nie ukończyła 18 lat, to bez brudnych mysli się nie uda :P
Oczywiście pozostają tylko myśli, bo jestem za stary BYK aby w górach robic coś innego niż wędrówka. :jupi:
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
Rebel
Turysta
Turysta
Posty: 1171
Rejestracja: 03 maja 2008, 5:59

Post autor: Rebel » 08 lipca 2013, 14:42

Zrzęda pisze:Ale to dobrze, czy źle?
To od Ciebie tylko zależy ,jak Tobie dobrze to nic mi do tego ,a na pewno mi to nie przeszkadza :) ;)
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Awatar użytkownika
tatromaniak
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1120
Rejestracja: 20 czerwca 2009, 15:53

Post autor: tatromaniak » 08 lipca 2013, 15:22

Tak mi jakoś te sandały i skarpety / nie brudne i stojące / utkwiły w pamięci.

Dziś przed "Rajskim" w Nowym Targu na parkingu paradował facet tak ubrany i tak jakoś mi się z pedziem skojarzył :)

EDIT
Niech osoby taki ubiór preferujące a tutaj się wypowiadające nie biorą tego do siebie!!!
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 08 lipca 2013, 15:33

Jędral pisze:Prawdziwy facet wkłada to, na co rano natrafi. Dobrze jeżeli nie capi zbyt mocno. Od dezodorantu dostaje
To nie jest prawdziwy facet, myślę, że to jest po prostu brudas ;) :8)
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 08 lipca 2013, 18:43

HalinkaŚ pisze:Jędral powiedział/-a:
Prawdziwy facet wkłada to, na co rano natrafi. Dobrze jeżeli nie capi zbyt mocno. Od dezodorantu dostaje

To nie jest prawdziwy facet, myślę, że to jest po prostu brudas 8)
Zaczęło się od klapek , a teraz pora żeby zdefiniować prawdziwego faceta.
:lol: Żeby temat stał się jeszcze "ciekawszy" proponuję zdefiniować też "prawdziwą kobietę" :twisted: Tak przy okazji :D
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 08 lipca 2013, 18:46

Jędral pisze:wkłada to, na co rano natrafi. Dobrze jeżeli nie capi zbyt mocno. Od dezodorantu dostaje natychmiast uczulenia. Skarpetki stawia w kacie aby się nie połamały. I t p
Andrzej , proszę cię... moja wyobraźnia pracuje z reguły na wysokich obrotach i robi mi się niedobrze. :zygi: Basta!
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 08 lipca 2013, 19:30

Proponuje wrócić do tematu komentarza na temat klapek czy artykułu. Temat "Ble ble" jest w innym dziale.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
tatromaniak
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1120
Rejestracja: 20 czerwca 2009, 15:53

Post autor: tatromaniak » 10 lipca 2013, 8:40

Dzięki tajemniczym siłom, które przywróciły zamknięty temat :jupi:
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 10 lipca 2013, 14:30

W Decathlonie jest właśnie promocja na sandały, których szukałem. Dla mnie ważne jest, by było zapięcie przy kostce, bo zwykłe klapki mi spadywują ;)
I żeby lekkie były i tanie, by można było je w razie czego bez rozpaczy w jakimś koszu zostawić...
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Agzi
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 108
Rejestracja: 02 kwietnia 2012, 21:09

Post autor: Agzi » 22 lipca 2013, 17:46

Sandałki w górach są genialnym rozwiązaniem zwłaszcza po przebyciu kilkudziesięciu kilometrów ma się ochotę je całować z radości - i siebie za ich zabranie, choć wczoraj podziwiałam pana który wędrował boso - tak tez można ulżyć swym styranym podeszwą.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 lipca 2013, 8:15

Wiecie przypomniało mi się, że dwa lata temu po dojściu na Rysiankę, też włożyłem sandały, tylko nie pamiętam czy skarpety do nich, bo strasznie wiało i pamiętam, że siedziałem w kurtce na ławkach.
Zbychu

Post autor: Zbychu » 23 lipca 2013, 10:44

tidżej pisze:Dla mnie ważne jest, by było zapięcie przy kostce,
Tylko na to zapięcie trzeba uważać i sprawdzić przy mierzeniu, bo bardzo często uwiera w kostkę. Nie zwraca się na to uwagi przy mierzeniu, a wychodzi dopiero w eksploatacji.
ODPOWIEDZ