Wypadki w Tatrach
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
W Dolinie Złomisk zginął Włodzimierz Cywiński, wybitny znawca Tatr.
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 1&id=20521
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 1&id=20521
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22
Miałem okazję widzieć, wczoraj tą akcję ratunkową. Do tego popołudniu śmigło leciało w okolice Kościelca, a wracając dowiedzieliśmy się z radia o śmierci Cywińskiego. Pechowy dzień był wczoraj w Tatrach.PiotrekP pisze:Kolejny wypadek w Tatrach:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019401,tit ... omosc.html
--->>>flickr<<<---
Tym razem wszystko skończyło się dobrze:
Troje polskich tarerników uratowanych w Tatrach Słowackich:
http://24tp.pl/?mod=news&strona=1&id=20538
Troje polskich tarerników uratowanych w Tatrach Słowackich:
http://24tp.pl/?mod=news&strona=1&id=20538
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... z2hjK2WiLsRatownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego poszukują w rejonie Hali Gąsienicowej około 40-letniego turysty z Puław, który nie wrócił w niedzielę z wycieczki.
To ten?Red-Angel pisze:http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... z2hjK2WiLsRatownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego poszukują w rejonie Hali Gąsienicowej około 40-letniego turysty z Puław, który nie wrócił w niedzielę z wycieczki.
http://tatry.pl/?strona%2Cdocid%2Cpol%2 ... %2C6556%2C poszukiwania_turysty_w_tatrach_a_ten_znalazl_sie_..._w_zakopanem%2Cant.html
przez cały dzień ratownicy TOPR prowadzą poszukiwania zaginionego mężczyzny. Potem jednak turysta znalazł się w hotelu gdzie mieszkał. Mężczyzna wziął swoje rzeczy i nie tłumacząc zniknięcia wyjechał z Zakopanego.
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
Bardzo ciekawy artykuł i wspomnienie Włodzimierza Cywińskiego;
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 7&id=20535
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 7&id=20535
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
tak, wielka szkodaHalinkaŚ pisze:Bardzo ciekawy artykuł i wspomnienie Włodzimierza Cywińskiego;
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 7&id=20535
Zrzęda pisze:To ten?
Takiemu to łeb ukręcić u samej dupy i w kręgle zagraćZrzęda pisze:Cytat:
przez cały dzień ratownicy TOPR prowadzą poszukiwania zaginionego mężczyzny. Potem jednak turysta znalazł się w hotelu gdzie mieszkał. Mężczyzna wziął swoje rzeczy i nie tłumacząc zniknięcia wyjechał z Zakopanego.
A zapowiadał się piękny, jesienny weekend
Tej soboty przed świtem również byłem w Dolinie Złomisk. Nad szczytami wisiały ciężkie chmury i zmieniłem plany. Ostro zacinało wiatrem, w wyższych partiach wręcz przestawiało. Z czasem wiatr przegonił chmury. Przemieściłem się w dużo spokojniejsze miejsce. Gdzie o nieszczęsnej dziesiątej z minutami uchwyciłem takiego oto motylka:
https://vimeo.com/76956197
Nagle pojawił się i nagle zniknął, a Tatry pozostały.
Włodka poznałem przeszło 15 lat temu w Moku. Żegnaj [']
Tej soboty przed świtem również byłem w Dolinie Złomisk. Nad szczytami wisiały ciężkie chmury i zmieniłem plany. Ostro zacinało wiatrem, w wyższych partiach wręcz przestawiało. Z czasem wiatr przegonił chmury. Przemieściłem się w dużo spokojniejsze miejsce. Gdzie o nieszczęsnej dziesiątej z minutami uchwyciłem takiego oto motylka:
https://vimeo.com/76956197
Nagle pojawił się i nagle zniknął, a Tatry pozostały.
Włodka poznałem przeszło 15 lat temu w Moku. Żegnaj [']
Ostatnio zmieniony 15 października 2013, 18:41 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie jestem przesądna, ale w górach, najzwyklejsze zjawiska nabierają innego wymiaru. A czarny motyl w górach...KRK pisze:Gdzie o nieszczęsnej dziesiątej z minutami uchwyciłem takiego oto motylka:
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)