Ludzie Gór

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Pati

Post autor: Pati » 20 sierpnia 2008, 12:16

Bardzo ciekawy cytat, pogrzebałam na necie i znalazłam wersję poszerzoną:
http://www.gory.info/artyk.php?id=48
http://www.gory.info/artyk.php?id=39

W paru miejscach jednak coś mi nie pasuje, np.:
aknoimak pisze:Dlatego kiepski turysta idzie szybko do góry a powoli na dół, odwrotnie wprost doświadczony taternik.
Wychodziłoby wiec na to, że chodzę niby jak doświadczony taternik,
bo powiedzmy, że wolniej w górkę, a z góry szybko. Bzdura dla mnie...
Zapomniano napisać jednak, że przy szybkim schodzeniu przydałyby się kijki,
jeśli na starość chcemy jeszcze korzystać ze swoich kolan...

Tak samo co do jedzenia:
aknoimak pisze:Jeść powinno się co najmniej cztery razy dziennie: pierwsze śniadanie, przed wyruszeniem w drogę - między 5 a 6-tą, mniej więcej w trzy godziny potem mały posiłek, obiad w połowie dnia, ewentualnie podwieczorek i kolacyę nie później jak o 7-mej, by nie iść spać z pełnym żołądkiem.
Jem zdecydowanie więcej, a mniej kalorycznych rzeczy, inaczej chyba bym padła...
W górach kolejne śniadanie po 3 godzinach... horror dla mojego organizmu...
Oczywiście rozumiem, że wszystko brane jest indywidualnie i tak też miał to na myśli autor.
Tekst jednak miło się czyta. Trzeba przyznać, że dużo tam przydatnych na początek informacji :)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 30 sierpnia 2008, 16:15

"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 sierpnia 2008, 16:39

Ahh chwilka przerwy w "obowiązkach" nie zaszkodzi :)
Wklejam artykuł o człowieku, który niewątpliwie jest idolem wielu młodych wspinaczy. Autor filmu "Deklaracja Nieśmiertelności" ( tytuł filmu również niesie swojego rodzaju przesłanie ) powiedział o "Szalonym" - że jest łącznikiem pomiędzy starym, a nowym ( młodym ) pokoleniem wspinaczy.

http://www.wspinanie.pl/serwis/200807/0 ... zalony.php

Pierwsze zdjęcie z drogi American Beauty na Mnichu bodajrze z 2006 r. :).
Poniżej Piotr K. na drodze "Przybycie Pawianów" z 1990r.

Zadanie dla forumowiczów: znajdźcie przynajmniej jedną różnicę :kukacz:


Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 06 maja 2009, 18:23 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 sierpnia 2008, 17:15

jedno zdjecie jest czarnobiałe :D :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 października 2008, 21:12

PORÓWNANIE ZDJĘĆ: Piotr K. na czarno-białym zdjęciu ma ekspres nad głową :)
a jakaś nagroda dla zgadujących będzie ??
...nie wiem czy mam dalej zgadywać ;)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 06 maja 2009, 17:52

Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 maja 2009, 20:53

Miałam okazję wspinać się troszeczkę z Andrzejem podczas kursu. Mistrz ciętej riposty, dobry instruktor i człowiek naprawdę na poziomie. Strata. Szkoda. R.I.P.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 07 maja 2009, 19:04

Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 07 maja 2009, 20:37

Morawski, Pankiewicz :(
Może wystarczy na jeden rok ...
jck pisze:http://wyborcza.pl/1,94327,6580144,Hima ... _zyje.html

Kiepski ten początek maja...
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 07 maja 2009, 21:04

na co zmarł?czy spadł?
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 maja 2009, 21:48

Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 14 maja 2009, 9:07

Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 14 maja 2009, 9:41

Kawałek ładnej i ....długiej historii.
Pati

Post autor: Pati » 02 października 2009, 9:42

Dzisiaj (02.10.2009) w Dzienniku Zachodnim jest artykuł o Jerzym Kukuczce pt. Zapomniany król gór.
Podtytuł mówi ... ćwierć wieku temu wytyczał nowe drogi na najwyższych szczytach świata, pisano o nim na pierwszych stronach gazet. Czy dziś o Jerzym Kukuczce pamiętać będzie wyłącznie wąskie grono pasjonatów wspinaczki...

Opisano: jak zginął, że powstanie o nim dokument, że dziś większość ludzi, a nawet studenci AWF-u nawet go nie znają (choć jest ich patronem od niedawna), oraz przytoczono wypowiedzi Krzysztofa Wielickiego o dzisiejszej wspinaczce w kraju.
Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 03 października 2009, 21:19

Smutne, miał tyle sukcesów, trudno będzie komukolwiek jemu dorównać.
Jeżeli jakiś student AWF-u nie wie kim był Jerzy Kukuczka to źle świadczy o nim i jego inteligencji.
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
ODPOWIEDZ