Wiadomości z gór odległych
Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy
Zbychu,
dzięki właśnie to jest najbardziej ujmujące w historii ich dwojga, że zdobyli Koronę Ziemi po cichu, bez rozgłosu, organizując samodzielnie podróże ... choć na pewno jest to łatwiejsze będą Dyr. Finansowym w dużej firmie Taki duet chyba bardzo rzadko się zdarza, bracia, ojciec i syn, ale matka z synem :>, jestem pod dużym wrażeniem i chętnie przeczytam książkę i posłucham prelekcji na festiwalu górskim Może będą gośćmi w 2012 roku wielkie
dzięki właśnie to jest najbardziej ujmujące w historii ich dwojga, że zdobyli Koronę Ziemi po cichu, bez rozgłosu, organizując samodzielnie podróże ... choć na pewno jest to łatwiejsze będą Dyr. Finansowym w dużej firmie Taki duet chyba bardzo rzadko się zdarza, bracia, ojciec i syn, ale matka z synem :>, jestem pod dużym wrażeniem i chętnie przeczytam książkę i posłucham prelekcji na festiwalu górskim Może będą gośćmi w 2012 roku wielkie
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Sponsorów to ona miała, tylko nie było o tym tak głośno.Justyś pisze: Jestem pod ogromnym wrażeniem. Już sama nie wiem czy bardziej tego że pani Małgorzata sama organizowała wyprawy bez żadnych sponsorów czy może faktu, że dokonała tego z synem!
Nic tylko czekać na książkę syna i zaproszenie na KFG
Tolerancja dla niejednoznaczności.
a jak się odniesiesz do jej słów?Dariusz Meiser pisze:Sponsorów to ona miała, tylko nie było o tym tak głośno.Justyś pisze: Jestem pod ogromnym wrażeniem. Już sama nie wiem czy bardziej tego że pani Małgorzata sama organizowała wyprawy bez żadnych sponsorów czy może faktu, że dokonała tego z synem!
Nic tylko czekać na książkę syna i zaproszenie na KFG
Do tego nie mam sponsoringu - dotychczasowe wyprawy finansowałam sama i nie ukrywam, że wszystkie zarobione przeze mnie pieniądze poszły na hobby.
"W pracy tolerują moje hobby. Prezesi idą mi na rękę. Dwukrotnie w ramach wypraw musiałam wyjść poza obręb przysługującego mi urlopu. Everest, jako ośmiotysięcznik, wymagał ode mnie dwóch miesięcy pobytu, by się zaaklimatyzować. Ostatnia wyprawa na Piramidę Carstensza też zajęła półtora miesiąca".
Ciekawe czy to był urlop płatny czy bezpłatny. Jeśli płatny to jest to jakaś forma sponsoringu
Ciekawe czy to był urlop płatny czy bezpłatny. Jeśli płatny to jest to jakaś forma sponsoringu
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Powiem tak. Oprócz wspomnianej zawoalowanej formy sponsoringu kiedyś czytałem, że miała wsparcie finansowe od swojej macierzystej firmy.
Jeżeli się dokładnie policzy koszty zrobienia Korony Ziemi, nwet w przypadku własnej organizacji wszystkiego to wyjdzie kwota, za którą można zbudowac ze trzy niezłe wille.
Trudno mi wyobrazic sobie jak ta Pani mogła sama zebrac takie pieniądze bez absolutnie żadnego sponsoringu.
Jeżeli się dokładnie policzy koszty zrobienia Korony Ziemi, nwet w przypadku własnej organizacji wszystkiego to wyjdzie kwota, za którą można zbudowac ze trzy niezłe wille.
Trudno mi wyobrazic sobie jak ta Pani mogła sama zebrac takie pieniądze bez absolutnie żadnego sponsoringu.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Gasherbrum I zdobyty zimą przez Polaków
9 marca 2012 roku, około godziny 08:30 czasu lokalnego Adam Bielecki i Janusz Gołąb dokonali pierwszego zimowego wejścia na Gasherbrum I (8068m n.p.m.) w Karakorum, w Pakistanie.
Oby tym razem wszystko zakończyło się szczęśliwie
http://polskihimalaizmzimowy.pl/pages/p ... ma-458.php
9 marca 2012 roku, około godziny 08:30 czasu lokalnego Adam Bielecki i Janusz Gołąb dokonali pierwszego zimowego wejścia na Gasherbrum I (8068m n.p.m.) w Karakorum, w Pakistanie.
Oby tym razem wszystko zakończyło się szczęśliwie
http://polskihimalaizmzimowy.pl/pages/p ... ma-458.php
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
No i pięknie. Idealnie wykorzystali okienko, ale zima broniła się:
http://www.youtube.com/watch?v=VwIjG2tZ_7w
Ze względu na lawiny zimą można np do nich dodać dużo niższy Diran
http://www.youtube.com/watch?v=VwIjG2tZ_7w
Zostały cieszące się w Pakistanie najgorszą sławą.Justyś pisze:To jeszcze 3 osmiotysieczniki zostały
Ze względu na lawiny zimą można np do nich dodać dużo niższy Diran
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22
Nasi wrócili cało do bazy
Niestety z ekipą Gerfried, Nisar i Cedric nie ma żadnego kontaktu. Nie wiadomo czy byli na szczycie /jeżeli dokonali tego w tym samym dniu co Polacy, będą również traktowani jako pierwsi zdobywcy/.
Pogoda się pogorszyła. Pozostaje jedynie czekać i mieć nadzieję, że wszystko w porządku z nimi.
http://www.gerfriedgoeschl.at
Niestety z ekipą Gerfried, Nisar i Cedric nie ma żadnego kontaktu. Nie wiadomo czy byli na szczycie /jeżeli dokonali tego w tym samym dniu co Polacy, będą również traktowani jako pierwsi zdobywcy/.
Pogoda się pogorszyła. Pozostaje jedynie czekać i mieć nadzieję, że wszystko w porządku z nimi.
http://www.gerfriedgoeschl.at